Niedawno na instagramie pokazywałam Wam moje jesienne zapachowe zamówienie - dzisiaj kilka słów o pierwszym wosku - Magic Cookie Bar. Zapraszam!
Mój egzemplarz pochodzi ze sklepu goodies, gdzie możecie go zakupić w cenie 9 zł.
Od producenta:
Wosk z aromatycznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu czekolady, wiórek kokosowych, brązowego cukru oraz słodkiego toffi.
Wosk ma ciepły, żółty kolor, idealny na jesienne, szare dni. Ale dlaczego kojarzy mi się z wizytą u babci?
Przede wszystkim pachnie jak prawdziwe ciasteczka - czasami w wielkich, kilogramowych paczkach sprzedawane są ciacha z czekoladą (moja babcia i babcia TŻ czasem takimi częstują) Ten wosk pachnie dokładnie tak! Czuję w nim bardzo słodkie, intensywne nuty herbatników, co nieco czekolady, może faktycznie odrobinę kokosa, a może bardziej orzeszki. W każdym razie jest baaaardzo słodko.
Ale to nie koniec skojarzeń - wszyscy znamy te teksty: "a nałożę ci jeszcze, taka chudzinka z ciebie", "weź jeszcze ciasteczko, a najlepiej dwa", "to ci chociaż do domu spakuję, to sobie zjesz"... Ten wosk jest dokładnie taki, jak stereotypowa babcia - istny killer. Jest pysznie, słodko, ale na dłuższą metę może być wszystkiego za dużo. Mnie to osobiście nie przeszkadza, ja takie aromaty lubię, ale skoro już nawet TŻ (a żyjąc ze mną jest zaprawiony w boju) stwierdził, że zapach jest za mocny, to znaczy, że osoby bardziej wrażliwe mogą mieć z nim duży problem. Idealnie sprawdzi się za to w dużych pomieszczeniach, a dzięki temu, że wystarczy go naprawdę niewielka ilość, to na dłużej wystarczy. Wosk tylko dla fanów słodyczy!
A jakie zapachy towarzyszą Wam w ostatnim czasie? Jakie aromaty kojarzą Wam się z jesienią i zimą?
Buziaki :*
Musi być ładny ten zapach :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo ciasteczkowy :)
UsuńLubię takie słodkie zapachy, to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie spróbuj!
UsuńSuper skojarzenia, lubie takie zapachy w zimne dni ;D
OdpowiedzUsuńTo może się zaopatrzysz? :)
Usuńz jesienią i zimą kojarza mi się ewidentnie zapach cynamonu, goździków oraz jabłek :)
OdpowiedzUsuńTakie też lubię :)
Usuńmmmmm....coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na wpis o KontrRecencji, może wybierzesz coś dla siebie.
Lubisz takie słodkości? :)
Usuńo ja! ale pyszny zapach ;)
OdpowiedzUsuńApetyczny :D
UsuńKilka dni temu przyszło moje zamówienie ze świecami i woskami Yankee, najbardziej podoba mi się zapach Christmas Memory. Bosko!
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam, to podobał mi się :)
UsuńMmm musi pachnieć wspaniale :)
OdpowiedzUsuńBardzo intensywnie i bardzo ładnie :)
UsuńO ja lubię takie zapachy :) W tym okresie najbardziej przypomina mi się zapach pierników, które kiedyś razem z mamą piekłyśmy w rodzinnym domu... Sama z kolei lubię zapachy wanilii, cynamonu, goździków i pomarańczy - to już wprowadza mnie w cudny nastrój :D
OdpowiedzUsuńWosk o zapachu pierników też do mnie trafił, będzie recenzja ;)
UsuńJesienią uwielbiam takie słodkie zapachy!
OdpowiedzUsuńJa zawsze kocham słodkości :D
Usuńdobrze,że ostrzegasz,że może być zbyt intensywny! Ja wolę delikatne nuty! Czekam na kolejne opinie
OdpowiedzUsuńJest bardzo mocny, kawałek wielkości mniej więcej 1/4 wystarczył na wypalenie 3 tealightów... Także jeśli nie lubisz mocnych zapachów, to trzymaj się od niego z daleka. W planie jeszcze pierniczki i kaszmirowy szalik ;)
Usuńzawsze się zastanawiałam nad tymi woskami, może wreszcie się skuszę i wybiorę taki specjalnie na zbliżające się święta? no dobra... przekonałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńPachnących świąt życzę :D
UsuńZ jesienią to wszystkie korzenne aromaty mi się kojarzą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie nuty :)
OdpowiedzUsuńHmm może i dla mnie, choć dla bezpieczeństwa wrzucałabym na kominek tylko mały kawałeczek :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mały kawałeczek! Mnie 1/4 ok. wystarczyła na 3 tealighty...
Usuńuwielbiam te świecie, magicznie pachną. Nie mam jednego ulubionego zapachu, zależne to jest chyba od nastroju, pory roku, itd
OdpowiedzUsuńSzeroki wybór jest zawsze super :)
UsuńZapachy w sam raz na romantyczne spotkanie. ;)
OdpowiedzUsuńJeśli obie połówki lubią słodkości :)
UsuńZ wosków używam tylko tę markę. I ja mam bardzo mocno rozwinięte zmysły węchu, więc tylko zimą się tak rozpieszczam. Tutaj kocham zapach cynamonu, szarlotki może i ciasteczka by mi przypadły do gustu ?:)
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić w sklepie na sucho :)
UsuńUwielbiam takie słodkie zapachy - czekolada, pierniki, ciasteczka, to jest to! Niestety mój luby za nimi nie przepada, więc nieczęsto sobie na nie pozwalam.
OdpowiedzUsuńW takim razie myślę, że ten musiałabyś palić w piwnicy - jest bardzo mocny, więc zostanie wywęszony z odległości kilometra! :D Ale jak lubego nie będzie, to możesz pofolgować swojej słodkiej naturze :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie rozumiałam szału na te woski ;) Miałam może z 3 zapachy i niestety ale zapach z nich był bardzo krótko wyczuwalny.
OdpowiedzUsuńNo to ten to prawdziwy killer pod tym względem ;)
UsuńUwielbiam słodkie zapachy! :D
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam prawdziwą obsesję na punkcie wosków Yankee Candle, ale jakoś ostatnimi czasy trochę zelżała. Nie widziałam potrzeby (i sensu) używania ich, kiedy w mieszkaniu cały czas mam otwarte okna.
Teraz zrobiło się chłodniej, więc wrócę do tradycji otulania się zapachami ;)
Idealny czas, aby wrócić do otaczania się świecami :)
Usuń