W szkole czytamy (przynajmniej teoretycznie) wiele lektur.
Od podstawówki poloniści zasypują nas powieściami, wierszami i innymi dramatami
i wpychają nam do głów, że „Słowacki wielkim poetą był”. Jednym zostaje w
głowie coś, innym nic, ale nie o tym dziś będzie mowa. Chciałam wam, moi drodzy
czytelnicy, przybliżyć życiorys jednego z wielkich romantycznych autorów, a
mianowicie Lorda George’a Gordona Byrona. Myślicie że był nudny? Jeśli tak, to
strzelanie do portretów i trzymanie niedźwiedzia w ogródku pewnie jest dla was
codziennością.