niedziela, 24 maja 2015

Kobieta potrafi zrobić trzy rzeczy z niczego...

... kapelusz, sałatkę i awanturę.

Kapelusza nie zdarzyło mi się robić, nadrabiam za to awanturami, dzisiaj natomiast przygotowałam sałatkę ;)


czwartek, 21 maja 2015

Kto zabroni nam płakać w tę deszczową pogodę ?

Ten film na pewno wycisnął hektolitry łez ze wzruszonych oczu widzów, spowodował nie jedną kłótnię w starym dobrym małżeństwie, a także w tym nowym, które dopiero zaczyna przemieniać się w stare. Z pewnością był przyczyną wielu rozstań, ale także powrotów, przeprosin, wybaczeń i próśb.Jest to film, na którym kobiety płaczą, a typowi mężczyźni nudzą się i zasypiają. Dlaczego tak się dzieje? Miłość jest obecna w każdej dziedzinie sztuki, począwszy od obrazów, poprzez literaturę, muzykę, aż do filmu. Jest to temat poruszany od momentu, kiedy człowiek nauczył się pisać, aż po dziś dzień. Jak to się dzieje, że jeszcze nam się nie znudził? Każda kobieta chciałaby przeżyć coś takiego jak główna bohaterka „Pamiętnika” wyreżyserowanego przez Nicka Cassavetes na podstawie bestsellerowej powieści Nicholasa Sparksa o tym samym tytule. Zaryzykuję stwierdzeniem, że nie jeden mężczyzna również marzy o zaistnieniu podobnej historii w jego życiu. Zdecydowanie nie jest to kolejna komedia romantyczna, której jeden schemat jest powielany miliony razy.

niedziela, 17 maja 2015

"Max Factor. Człowiek, który dał kobiecie nową twarz”- książka dla fanek makijażu

Witajcie!

Dzisiaj Was zaskoczę. Poohova też umie czytać. Czytam chętnie, choć z braku czasu coraz rzadziej. Polską fantastykę kocham, obcą nie pogardzę. Ale tym razem chciałabym zachęcić Was do czegoś bliższego tematyce moich notek na blogu- książki Freda E. Bastena „Max Factor. Człowiek, który dał kobiecie nową twarz”. Dopiero zaczęłam ją czytać, ale już jestem oczarowana, dlatego jeśli znacie- nie spoilerujcie, a jeśli nie znacie- czytajcie dalej!

czwartek, 14 maja 2015

O pielęgnacji twarzy słów kilka

Witajcie!

Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam kilka słów na temat mojej pielęgnacji twarzy. Cera przysparza mi niestety sporo problemów- często wychodzą mi zmiany atopowe na policzkach i bokach czoła, występują przesuszenia u nasady nosa i wokół ust, podczas gdy w każdym innym miejscu nos świeci się niemiłosiernie i pojawiają się zaskórniki. Na szczęście nie dręczą mnie jakoś bardzo pryszcze, tylko przy bardzo dużych wahaniach hormonalnych. Skóra reaguje  dużym zaczerwienieniem na peelingi, więc muszę na nią uważać, bo każde podrażnienie = powrót atopii. Dlatego też moja pielęgnacja siłą rzeczy jest dość specyficzna, ale na szczęście na chwilę obecną pozwala mi utrzymać całkiem przyzwoity wygląd skóry.


O niedźwiedziu Byrona i jego ucieczce przed żoną do Grecji

W szkole czytamy (przynajmniej teoretycznie) wiele lektur. Od podstawówki poloniści zasypują nas powieściami, wierszami i innymi dramatami i wpychają nam do głów, że „Słowacki wielkim poetą był”. Jednym zostaje w głowie coś, innym nic, ale nie o tym dziś będzie mowa. Chciałam wam, moi drodzy czytelnicy, przybliżyć życiorys jednego z wielkich romantycznych autorów, a mianowicie Lorda George’a Gordona Byrona. Myślicie że był nudny? Jeśli tak, to strzelanie do portretów i trzymanie niedźwiedzia w ogródku pewnie jest dla was codziennością.


wtorek, 12 maja 2015

Kulinarnie: spontaniczne owoce morza inspirowane Azją

Witajcie :)

Dzisiaj dla odmiany coś do zjedzenia. Produkty pochodzą z Biedronki, ponieważ jestem nałogowym konsumentem tego cudnego sklepu. Krążyłam koło mieszanki morskiej już od dłuższego czasu, ale jakoś podchodziłam do tego z pewną taką nieśmiałością. W końcu się jednak przemogłam i postanowiłam spontanicznie coś ugotować. Oto szybki pomysł na mieszankę morską z Biedy:



poniedziałek, 11 maja 2015

Teatr za 250 groszy

Z okazji 250-lecia Teatru Publicznego w Polsce w całym kraju będą wystawiane spektakle, na które można kupić bilety za symboliczną kwotę 250 groszy. Odbędą się one w (po raz pierwszy obchodzony) Dzień Teatru Publicznego, czyli 23 maja 2015. W ogólnopolskiej akcji, która ma na celu przekonać Polaków do odwiedzenia teatru chociaż w ten jeden dzień, weźmie udział ponad 100 teatrów z 42 polskich miast. Sprzedaż biletów rusza dzisiaj, 11 maja 2015, lecz trzeba udać się po nie do kas biletowych. Co tu więcej mówić, podaję wam harmonogram: (dostępny również na stronie:  http://www.250teatr.pl/)




sobota, 9 maja 2015

Wielki haul wiosenny cz.3

Witajcie ;)

Dzisiaj ostatnia już część wielkiego wiosennego haulu. Wykorzystałam promocję w Rossmanie i chyba pora trochę przystopować z zakupami, przynajmniej tymi typowo kosmetycznymi. Nadchodzi wielka faza testowania. Krótko o tym, co kupiłam:

-tusz do rzęs Maybelline The Colosal Volum' Expresss w wersji wodoodpornej




czwartek, 7 maja 2015

Panie i Panowie, przed Wami Fiodor Dostojewski!

Piękny słoneczny majowy dzień dokładnie rok temu. Wraz ze znajomymi poszliśmy do teatru na intrygujący nas od dawna spektakl na podstawie powieści Fiodora Dostojewskiego pt. „Idiota”. Jednak, nie był to zwykły spektakl. Był to spektakl wciągający widza w mroczny świat twórczości rosyjskiego pisarza, zdecydowanie nie dla tych o słabych nerwach. Dlaczego postanowiłam o tym napisać? Teatr Bagatela wznawia wystawianie spektaklu, które zaplanował na 3.06 i 4.06. (bilet ulgowy: 36zł, cały: 51zł). Ale czemu uważam, że trzeba go zobaczyć i sama mam ochotę iść na niego drugi raz?



środa, 6 maja 2015

Moja opinia o tuszu Wibo Growing Lashes Stimulator

Witajcie ;)

Kupiłam ostatnio wykorzystując oczywiście promocję w Rossmanie jeden z popularniejszych tuszy jednej z marek dostępnych tylko w tej drogerii. Jest to Wibo Growing Lashes Stimulator. Czy się polubiliśmy od pierwszego malowania? Zapraszam do przeczytania szybkiej recenzji  ;)


poniedziałek, 4 maja 2015

Wielki haul wiosenny cz.2

Witajcie!
 Wiosna w pełnym rozkwicie, pogoda ładna, a ja nie przestaję kupować, wszechobecne promocje nie ułatwiają mi walki z zakupoholizmem... Podczas promocji -20% na markę Makeup Revolution w drogerii ekobieca.pl skusiłam się na zakup kilku produktów, które chodziły za mną już jakiś czas:

- paletka Death by chocolate <3

piątek, 1 maja 2015

Exegi monumentum w dobie Internetu

Horacy, jako że nie miał Internetu, musiał pisać „Exegi monumentum aere perennius” wierszem, a nie w notce na blogu, nie mógł też nakręcić o tym filmiku na yt. Wymagało to od niego pewnego innego wysiłku. No cóż, dzisiaj mamy łatwiej. A może trudniej?