wtorek, 12 kwietnia 2016

TAG: Kocham wiosnę!

Witajcie :*

Wiosna trwa już od jakiegoś czasu i chociaż kapryśna, to i tak ją kocham! Zapraszam na tag, w którym opowiem Wam, jak u mnie wygląda ta pora roku. Jeśli tylko macie ochotę odpowiedzcie na pytania na swoich blogach lub w komentarzach, będzie mi bardzo miło! :)


1. Ulubiony wiosenny lakier do paznokci?

Kiedy na zewnątrz robi się cieplej, u mnie na paznokciach robi się chłodniej ;D. Często sięgam wtedy po odcienie niebieskiego, zielonego, turkus, miętę itp. Na zdjęciu moje przykładowe lakiery w tej kolorystyce, które lubię: Golden Rose z serii matowej nr 30 i 31 oraz moja pierwsza hybryda, o której z pewnością wkrótce napiszę- Sapphire A mint of spring. 


2. Ulubione wiosenne produkty do ust?

Tutaj także (poza jednym wyjątkiem) bardziej chodzi o kolorystykę niż konkretne produkty- ostatnio szaleję z ostrym różem (Rimmel The only 1 nr 110), czerwienią (Golden Rose Velvet Matte nr 18), przekonuję się do koralu (Ultra Colour Bold Coral Shock). Zakochałam się w uroczym i dziewczęcym efekcie, jaki daje pomadka ochronna z Yves Rocher w wersji czereśniowej- zostawia delikatny połysk i subtelnie barwi na lekką czerwień. 


3. Ulubiona wiosenna sukienka?

Sukienki  i spódniczki towarzyszą mi cały rok, w ostatnich latach pokochałam je całym sercem i noszę częściej niż spodnie. Każdą z nich uwielbiam, ale mogę wyróżnić dwie- jedna jest dla mnie całoroczna i doceniam jej zalety zawsze (zdjęcie pochodzi ze strony sklepu):

To bawełniana, lekko dopasowana sukienka z H&M. Pokochałam ją na tyle, że kiedy poprzednia zaczęła wyglądać po latach używania jak szmata, to kupiłam następną. Tak jak większość nosi ciemne jeansy, ja noszę tę sukienkę- do rajstop, do gołych nóg, wiosną, latem, jesienią, zimą. Ze sweterkiem, kataną, skórą. Z balerinkami, kozakami, trampkami. 
Druga, już typowo na ciepłe dni- kwiecista, szyfonowa sukienka z New Looka. Wyciągam ją z szafy, kiedy zbliża się wiosna. 


4. Ulubiony kwiat?

Tak "całorocznie", to lubię wszystkie kwiatki, poza liliami, ale wiosną co roku urzeka mnie zapach bzu i konwalii. Uwielbiam je, bardzo kojarzą mi się z dzieciństwem i w ogóle radością ;).

5. Ulubione wiosenne akcesoria/dodatki?

Wiosną chętniej zakładam długie kolczyki, które wreszcie nie wczepiają się w szaliki, jednak prawdziwym hitem są buty- balerinki. Katuję je niemiłosiernie całą wiosnę, co roku muszę kupować nowe, bo zużywam je do granic wytrzymałości materiału. Zwykłe, czarne, całkiem proste albo z delikatną ozdobą- mój ideał. Tej wiosny jeszcze nie wyłoniłam konkretnego ulubieńca, ale w tej chwili w czołówce są trampko-baletki z Pepco, które uratowały mi stopy, kiedy założyłam pierwszy raz inne, wcześniej nienoszone i okazało się, że to prawdziwi krwiopijcy. Dobrze, że miałam wtedy Pepco koło siebie i dwie dyszki, bo bym chyba wróciła boso. 

6. Jaki wiosenny trend jest dla Ciebie najbardziej ekscytujący?

Nie jestem za bardzo "w trendach", jednak co roku praktycznie w jakieś formie wraca boho, które lubię w ciepłe dni. ;)

7. Ulubiona wiosenna świeca? 

Wiosną wybieram bardziej owocowe zapachy, w tym roku jeszcze nie uzupełniłam asortymentu wosków na ciepłe dni, kusi mnie brzoskwinia z najnowszej kolekcji Yankee, ktoś miał i może powiedzieć, czy warto?

8. Ulubiona wiosenna mgiełka/perfumy?

I tutaj mamy corocznych zwiastunów wiosny- mam te zapachy od lat i używam tylko, kiedy jest ciepło i słonecznie. Pierwszy to Oriflame Delicacy, a drugi Avon Be romantic. Kobiece, słodkie, kwiatowe. Różowiutkie :)


9. Jaka jest u Ciebie wiosna?

Myślę, że taka jak w całej Polsce. Zmienna i niekonsekwentna. Jednego dnia grzeje z mocą 20 stopni, drugiego leje i jest 5 stopni. Ale to właśnie pierwsze wiosenne promienie słońca sprawiają, że chce nam się żyć. ;)

10. Co według Ciebie jest najlepsze w wiośnie?

Jak wyżej- słońce! Po długie i dołującej zimie budzę się do życia i wreszcie mam ochotę cokolwiek robić. Poza tym uwielbiam świeże warzywa i zapach wiosennych kwiatów. 

11. Czy lubisz wiosenne porządki?

Nie przepadam za sprzątaniem, ale wiem, że warto. Ciągle walczę z porządkowaniem szafy i wyrzuceniem tych wszystkich ubrań, których już na pewno nie włożę, ale są "takie ładneee" albo były "takie drogieeee" albo "nosiłam je jak byłam szczęśliwą nastolatką". Eh...

12. Twoje plany na wolne dni?

Do majówki chcę skończyć pisać licencjat (trzymajcie kciuki!), ponieważ w długi weekend chcę się relaksować przy grillu i piwku #typowystudent. Poza tym chciałabym poczytać coś dla przyjemności i wyluzować się, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie. ;)


A Wy lubicie wiosnę? Co Wam się z nią kojarzy?

Buziaki ;* 





27 komentarzy:

  1. Te wiosenne sukienki świetne, zwłaszcza ta z New Looka :D
    Ja też uwielbiam zapach bzu i konwalii, przy czym nie mam pojęcia czemu na konwalie mówię lilie :D
    Trzymam kciuki za licencjat!
    Ja lubię wiosnę przede wszystkim za to, że jest wtedy przeważnie idealna pogoda: nie za ciepło (latem zdycham) i nie za zimno (zimą też umieram). A wiosna jest taka w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam wiosnę! To najcudowniejsza pora roku, wręcz idealna :)Też lubię większość kwiatów, a lilie są okropne. Zapach najgorszy z możliwych i kojarzący się z pogrzebami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety mam te same skojarzenia. Ładne są, ale zapach nie do przejścia ;(

      Usuń
  3. Kosmetyki z Golden Rose są cudowne! Tanie i dobre :)
    http://mlodamama24h.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie ta wiosna mrozi póki co. .. ale przypomniałas mi ze lada dzień będą bzy a to jest świetne. Powodzenia z licencjatem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję! ;) u mnie dziś w końcu wyszło słoneczko, więc myślę, że wkrótce przyjdzie i do Ciebie, razem z bzem!

      Usuń
  5. Uwielbiam wiosnę za to, że jest po zimie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ah ja też uwielbiam wiosnę <3
    A punkt 12-> mam podobne plany :D

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie tez wiosna bardzo zmienna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i znowu to samo: wczoraj piękne słoneczko, a dzisiaj szaro i smutno :(

      Usuń
  8. Kolory na paznokciach to u mnie zdecydowanie przejaw wiosny :) też lubię mięte i wszelkie niebieskości, a wiosną wyjątkowo dobrze czuję się w koralowych paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze chyba nigdy nie miałam koralowego lakieru, ale nie wykluczam, że coś się w tej kwestii zmieni ;)

      Usuń
  9. A ja się wyłamię - nienawidzę wiosny i wszystko co mi się z nią kojarzy wcale nie jest przyjemne :D Po pierwsze alergia na WSZYSTKIE pyłki, na którą leki raczej nie działają, po drugie uczulenie na pierwsze słońce, po trzecie ciepło - a ja kurczę jestem zimnolubna :D No nic, byle do września :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem niechęć, zatkany nos i łzawiące oczy potrafią zepsuć cały urok wiosny :( Współczuję!
      Wrzesień też lubię, zwłaszcza odkąd nie chodzę do szkoły, a studiuję ;)

      Usuń
  10. Ja uwielbiam wiosnę za to ze jest cieplej i słońce :)
    Ale szczerze nienawidzę za alergię bo przez nią zdycham :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Strasznie szkoda, że nie możesz się nią w pełni cieszyć :( Leki ani odczulanie nie pomogły?

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja już nie mam alergii udało mi się ja pokonać o sposobach walki z alergią piszę na swoim blogu zapraszam więc alergików. Już ze 3 lata nie męczę się z tym dziadostwem :) A z wiosennych kwiatków uwielbiam, kocham skromne malutkie fiołki, które roztaczają wokół taki zapach, że nie potrzeba nic więcej do szczęścia. Mam ich mnóstwo w ogrodzie a te co wysiały się w trawie mają specjalne fory ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę własnego ogródka :( Ja mieszkam w bloku i nie mam nawet balkonu. Na szczęście przy wejściu do klatki kwitną bzy, więc chociaż tyle mam pociechy ;)

      Usuń
  13. uwielbiam wiosnę a kojarzy mi się z pastelowymi kolorami, nadzieją, nowym życiem, długimi spacerami i pięknym słoneczkiem :) pozdrawiam i zapraszam do nas http://siostrydajarade.blogspot.com/2016/04/nigdy-cie-nie-zapomniaam-marta-w.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi z wiosną kojarzą się przede wszystkim kwiaty, rozpoczęcie koszenia traw i pyłki... na które mam alegrię. Także, ciepłe pory roku to mój mały koszmarek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że sporo alergików wokół nas :( Na mnie na szczęście aż tak nie działają, ale jako stały konsument leków przy moim AZS mogę się z Wami w jakiś sposób utożsamić ;)

      Usuń