Pod koniec ubiegłego roku na Youtube zaczął krążyć TAG: Moja toaletka, którego autorką jest Fokusowana. Postanowiłam podkraść z niego pytania i odpowiedzieć na nie na blogu. Serdecznie zapraszam!
1.Jak wygląda Twoja toaletka?miejsce którym się malujesz?
Dokładnie tak :D To biurko Micke z Ikei, stołeczek nakryty sztuczną skórą tejże firmy, półki drewniane, na których stoją mniej więcej posegregowane kosmetyki, lusterko pochodzi z Home&You.
2.Jak wygląda Twoja wymarzona toaletka?
Marzy mi się cały pokój makijażowo-blogowo-ciuchowy. Toaletka w stylu hollywood, oświetlona charakterystycznymi lampami (koniecznie o neutralnej barwie światła, wcale nie jest tak łatwo je kupić, zwłaszcza w dobrej cenie), meble-antyki, duże okna z tiulowymi firankami, jasna, drewniana podłoga, białe ściany jako podstawowe tło do zdjęć :D, miejsce na rozstawienie wszystkich fotograficznych szpargałów... Cóż, w najbliższym czasie to marzenie nie ma szans się spełnić, ale może kiedyś. ;)
3.Jaka jest najstarsza rzecz w Twojej toaletce?
Przyznam, że kilka produktów pojawiło się w moich zbiorach w podobnym czasie, na fali zainteresowania makijażem oraz blogo- i youtubosferą beauty, ale wydaje mi się, że jednym z najstarszych kosmetyków jest pomadka Golden Rose Velvet Matte nr 18 - podarował mi ją TŻ chyba na pierwszym roku studiów :).
4.Jaka jest najnowsza rzecz w Twojej toaletce?
Korektor Makeup Revolution Conceal&Define C2 - jeszcze nie zdążyłam go otworzyć :D. Jesteście zainteresowani testem i zestawieniem z Tarte?
5.Jaka jest najtańsza rzecz w Twojej toaletce?
To chyba konturówki do ust Golden Rose - wszystkie kosztują po kilka złotych, różnie w zależności od serii.
6.Jaka jest najdroższa rzecz w Twojej toaletce?
To podkład Estee Lauder Double Wear - nie zapłaciłam za niego ceny, której żąda producent na swojej stronie, bo to przekracza moje granice, ale i tak zabolało po kieszeni. Powiem Wam jednak, że było warto.
7.Pokaż TOP 5 z Twojej toaletki.
Rozmyślając na tym pytaniem, zastanowiłam się, które produkty sprawiają, że czuję się pewnie przez cały dzień i po które sięgam niemal każdego dnia. Wybrałam:
1. Czekoladowe paletki MUR - praktycznie przy każdym makijażu sięgam po którąś wersję, choćby nawet po jeden, podstawowy cień. Ostatnio kupiłam Chocolate Elixir, chcecie o niej poczytać?
2. Pomady do brwi Freedom - mają wiele kolorów, dobrze się trzymają, cena jest naprawdę korzystna, a produkt wydajny. Bardzo stara recenzja tu. Zwykle mieszam je z...
3... Duraline. No po prostu musi być ze mną. Ratuje zaschnięte produkty kremowe, poprawia ich konsystencję, pomaga w stworzeniu eyelinera z sypkich produktów.
4. Estee Lauder Double Wear. Ten post mówi sam za siebie. Podkład, który najlepiej się u mnie trzyma, tak w skrócie.
5. Tinty do ust Bell. Jeśli mam ochotę na kolorowe usta, ale nie chcę rezygnować z jedzenia i co chwilę zerkać do lusterka, to stawiam na tinty. Nie rozmazują się, trwają na ustach naprawdę długie godziny, łatwo je poprawić. Przykładowa recenzja tu.
8.Czy masz książki o tematyce makijażu?
Mam i moja kolekcja systematycznie się powiększa. Ich recenzje poczytacie tutaj. Lubię czytać zwłaszcza o historii, tematy makijażowe w ujęciu współczesnym zwykle poznaję z internetu albo z magazynu Makeup Trendy.
9.Twoje TOP 5 pędzli do makijażu.
Trochę oszukałam, ale moim podstawowym narzędziem jest gąbeczka - aktualnie Blend It. Już nie wyobrażam sobie inaczej aplikować podkładu!
Do twarzy najbardziej lubię pędzelek z zestawu rose gold z Aliexpress. Jest miękki, subtelnie nakłada produkty, dobrze mi się nim robi szybkie, codzienne konturowanie i nakłada róż. Jeśli potrzebuję do tego większej precyzji, to sięgam po Hakuro H15 - trafił do ulubieńców 2017. Przy każdym makijażu oka używam Hakuro H79 - do szybkiego nakładania, rozcierania i H76 - do precyzyjnej roboty, w wewnętrznym kąciku itp.
10.Jeśli mogłabyś być kosmetykiem to jakim i dlaczego?
Może tuszem do rzęs? Chyba każdy ma go w swojej toaletce :D. Byłabym wodoodporną, niezawodną maskarą, która byłaby tak dobra, że już nikt nie potrzebowałby sztucznych rzęs.
11.Czym kierujesz się kupując nowe kolorowe kosmetyki?
Chęcią przetestowania nowości, wyglądem, opiniami w necie, ceną.
12.Czy dopasowujesz makijaż do pory roku?
W pewnym stopniu - zimą chętniej sięgam po ciemne, czerwone pomadki, latem wybieram raczej żarówiasty róż. No i logiczne - dopasowuję kolor podkładu do cery, zwracam większą uwagę na filtry, kiedy słońce jest ostrzejsze.
13.Czy podążasz za makijażowymi trendami?
Lubię testować nowości na rynku, więc siłą rzeczy tak - natomiast nie jestem im ślepo wierna i jeśli w czymś nie czuję się dobrze, to tego nie noszę.
14.W reklamie jakiego kosmetyku,jakiej kampanii byś chciała wystąpić?
Perfum - to chyba najbardziej artystyczne i ciekawe reklamy, często zostają zapamiętane na dłużej, są piękne wizualnie i przypominają miniatury filmowe.
15.Jakie są Twoje ulubione marki kosmetyczne?
Nie przywiązuję się bardzo do marek - często sięgam po to, w czym dana marka króluje, np. bardzo lubię pomadki Golden Rose, cienie Makeup Revolution, tusze Maybelline itp. Nie jestem jednak fanatyczką żadnej z nich :D.
16.Co jest na Twojej kosmetycznej chciejlście?
Aktualnie moje myśli zaprząta Double Wear Light, bardzo chciałabym też spróbować marki Colourpop - zwłaszcza cieni. Mam też zachciankę w postaci walentynkowej kolekcji Kiko, ale czy naprawdę tego chcę, dowiem się dopiero, kiedy zobaczę ją na żywo, najprawdopodobniej już wkrótce ;). Bardzo często mam takie zachcianki, większość realizuję #kosmetykoholiczka :D.
A jak wygląda Wasza toaletka? Jeśli tylko macie ochotę, to czujcie się otagowani!
Buziaki :*
super :D Ja bym się chętnie wypowiedziała, ale nie mam toaletki! Ba, nawet nie mam improwizacji toaletki! Odkąd się wprowadziłam do nowego mieszkania, biurko zostało u rodziców, i maluję się przed lustrem w łazience... Cały czas czegoś szukam, jednak nie znalazłam jeszcze nic idealnego... A niestety musi być w kolorze wenge, bo mam akurat takie meble w sypialni :( A co mi się coś spodoba to same białe :(
OdpowiedzUsuńOj, to faktycznie słabo, bo teraz to chyba niezbyt popularny kolor. Może jakieś diy? Np. poszukać gdzieś samego blatu/półki w odpowiednim kolorze i dokręcić osobno jakieś neutralne nóżki? Ewentualnie zamówienie na wymiar? A na tag i tak możesz odpowiedzieć - ponarzekasz w pierwszym pytaniu, a potem to już z górki :D
UsuńJak udało ci sie dorwać ten korektor z makeup revolution! Ostatnio również stałam się nabywcą chocolate elixir - marzy mi sie jeszcze rose gold :) jak i również marzy mi się pokoj makijazowo-blogowy :)
OdpowiedzUsuń20 minut się siłowałam ze stroną, po tym jak rzucili na cocolicie :D To była ciężka przeprawa. Mnie Rose Gold kusi trochę mniej, za to ta miętowa mi się podoba.
UsuńMoja toaletka to parapet. Tak tak siadam przy oknie, roztawiam rzeczy na parapecie światło dzienne,naturalne przy takim nsjlepiej jest i się maluje.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, też staram się korzystać w miarę możliwości ze światła dziennego.
UsuńŚwietnie,ja nie mogę się wypowiedzieć bo czekam na przeprowadzkę do nowego domu gdzie wygospodarowałam miejsce na taki pokój garderoba plus studio kosmetyczno-foto. I tam stanie wymarzona toaletka, no chyba że nie wytrzymam i ją wstawię do obecnego mieszkania wcześniej :)
OdpowiedzUsuńJa bym pewnie nie wytrzymała :D W takim razie życzę bezproblemowej przeprowadzki, a kiedy już będzie po wszystkim, to koniecznie podziel się swoimi odpowiedziami!
UsuńJakie to szczęście, że nie urodziłem się kobietą i nie muszę sobie głowy zawracać toaletkami. Co innego moja żona :P
OdpowiedzUsuńMożesz ją wspomóc zakupem takiej idealnej :D
UsuńU mnie niestety toaletka to lustro w łazience :/ Ale marzy mi się taka z prawdziwego zdarzenia, ale to może kiedyś, jak moja sypialnia będzie tylko sypialnią, a nie również i salonem :)
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia powiem, że przeniesienie choćby samego lusterka na parapet i malowanie się w dziennym świetle bardzo pomaga. Łatwiej ocenić intensywność i odcienie, no i dla kosmetyków "zdrowiej". Życzę, żebyś jak najszybciej zrealizowała swoje marzenie ;*
UsuńMarzę o toaletce z lampkami i uroczymi pudełkami na kosmetyki. Mam nadzieję, że uda mi się to wkrótce zrealizować po przeprowadzce do własnego mieszkania :)
OdpowiedzUsuńŻyczę rychłego spełnienia marzeń :* A pudełka i lampki można zacząć kompletować wcześniej :D
UsuńNajbardziej podoba mi się pk 10 - widać, że jesteś pracowitą i solidną Kobietą :)
OdpowiedzUsuńHaha :D I wierną - trzymałabym się tych rzęs w każdych warunkach :D
UsuńJak ja się cieszę, że moja toaletka jest typowo męska i mega prosta. ;)
OdpowiedzUsuńKażdemu według potrzeb :D
UsuńJa bym się w tym pogubił. :P
UsuńBałagan jest zrozumiały tylko dla bałaganiącego :D
UsuńMoja toaletka to kuferek :) w którym mieszczę wszystko, a jego chowam do szafy. Pędzli wszystkich mam może 10 więc wybrać tak z nich top 5 jest trudno ;P bo wszystkie używam non stop :) ogólnie fajny tag.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że u mnie tak 70% kolekcji pędzli jest w stałym użyciu ;)
UsuńA ja ubolewam, ze nie mam toaletki ;) Maluje sie w roznych miejscach - tam, gdzie akurat najlepsze swiatlo ;)
OdpowiedzUsuńTo też jest jakaś metoda :) Może kiedyś będziesz mieć toaletkę z prawdziwego zdarzenia!
UsuńJa jeszcze nie mam takiego specjalnego miejsca jak toaletka, a chciałabym. Maluję się w łazience... ;) Tego podkładu jestem strasznie ciekawa, bo wszyscy go chwalą :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że w końcu uda Ci się stworzyć takie miejsce - ja mam naprawdę malutką sypialnię, ale bardzo mi zależało i miejsce się znalazło ;)
UsuńNie mam toaletki, wystarcza mi lustro w łazience. :)
OdpowiedzUsuńJa nienawidzę się malować w łazience, bo nie mam w niej okna, a lampy dają paskudne światło i bardzo łatwo o wpadkę.
UsuńMusze w końcu kupić Double Wear
OdpowiedzUsuńMusisz! :D
UsuńWow, Twoja toaletka jest naprawdę duża! Ja niestety nie posiadam swojej, ale moje marzenie to taka biała w stylu retro :)
OdpowiedzUsuńHmmm, zaczyna mi powoli brakować miejsca :D Życzę spełnienia marzeń i własnego makijażowego kącika ;*
UsuńMoja córka bardzo chce mieć swoją własna toaletkę, ale ma dopiero 5 lat:)
OdpowiedzUsuńJako dziewczynka też o tym marzyłam :) Cóż, warto już teraz zacząć myśleć, jak wygospodarować na nią miejsce :D
UsuńSuper post!:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam miejsce w lazience :)
OdpowiedzUsuńJeżeli tylko Ci to wystarcza, to super :)
UsuńUroczy kącik, ja obecnie trzyma w komodzie, a maluję się na biurku :)
OdpowiedzUsuńNo to jest to jakaś namiastka toaletki, najważniejsze, że masz miejsce na swoje skarby :)
UsuńFajne pytania i jeszcze lepsze odpowiedzi <3
OdpowiedzUsuńNie wiem czym jest tło, ale wygląda świetnie :D Też nie przywiązuję wagi do marek - nawet tanie mogą być dobre ;)
OdpowiedzUsuńTo moje sylwestrowe body z Tally Weijl :D
UsuńOoo :D a wygląda naprawdę fajnie na zdjęciach:D
UsuńOj jak ja bym chciała toaletkę w stylu Hollywood. Swój własny świat za zamkniętymi drzwiami... :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że marzenie kiedyś się spełni :)
UsuńChcialabyn chociaz mala toaletke, ale kompletnir nie mam na nia miejsca. Wszystkie idealne miejscowki zajete sa przez rzeczy mojego dziecka.
OdpowiedzUsuńObserwuje ;)
A myślałaś może o rozkładanym stoliku? Może to by była jakaś opcja? A maluch mógłby sobie przy nim rysować np. ;)
Usuńteż mam chocolate vice ;) korektor też bym chciała wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się go dorwać :) Zapowiada się fajnie!
UsuńNie przywiązuję do malowania się aż takiej wagi, żeby marzyć o specjalnych pokojach do tego celu. Ale jeśli ktoś potrzebuje - proszę bardzo :)
OdpowiedzUsuńKażdemu według potrzeb ;)
UsuńMega! Podoba mi się twój własny makijażowi kącik. Czy to właśnie z niego pochodzą zdjęcia na twoim Instagramie? Do gustu przypadała mi również twoja koncepcja wymarzonego pokoiku w stylu Hollywood. Coś tak myślę, że chciałbym coś podobnego w przyszłości jako mój mały gabinecik z miejscem na wszystkie płyty :D
OdpowiedzUsuńZdecydowana większość tak - czasami muszę się nieźle nagimnastykować, bo nie ma tam zbyt wiele miejsca, tuż obok stoi łóżko :D Gabinet z mnóstwem miejsca na przechowywanie naszych skarbów - ideał ♥
UsuńNiestety nie posiadam swojej toaletki, jakoś nie mogę się zebrać, żeby kupić odpowiednią:) Maluję się od wielkiego dzwonu, dlatego spokojnie wystarcza mi łazienka:)
OdpowiedzUsuńMnie przeszkadza łazienkowe oświetlenie, bo przekłamuje kolory, ale jeśli masz dobre żarówki, albo dostęp do okna, to super :) Warto tylko zwrócić uwagę, aby kosmetykom nie było za ciepło i za mokro, bo to skraca ich żywotność.
UsuńŚwietna zabawa a z drugiej strony człwiek zastanawia się nad tym co sam ma i jak się maluje :-)
OdpowiedzUsuńDwa w jednym :D
UsuńUwielbiam reklamy perfum, to maleńkie arcydzieła zrobione zazwyczaj z rozmachem hollywoodzkich produkcji!!!!!
OdpowiedzUsuńNo właśnie ♥
UsuńNie mam toaletki, pewnie nie miałabym co na niej postawić, poza tym oczami wyobraźni widzę moje koty turlające ołówki i szminki po podłodze :) Ale podziwiałam piękną toaletkę mojej znajomej. Imponujące zbiory kosmetyków i biżuterii. Mogłoby mi się spodobać ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie potrzebowałabyś czegoś z zamykanymi szufladami, żeby uchronić się przed futrzastymi łobuziakami :D
UsuńAle bogata ta toaletka. Już się w niej pogubiłam.Za dużo tego hihihihhii
OdpowiedzUsuńA mnie ciągle brakuje miejsca... :D
UsuńToaletka to marzenie każdej kobiety :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością większości ;)
UsuńNie mam jakotakiej toaletki.ale może kiedyś sie dorobie 😉
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia :*
UsuńBardzo lubię EL double wear light. Nie znam z kolei kasycznej wersji, bo nie odczuwałam nigdy potrzeby zakupu. Życzę Ci spełnienia marzeń i posiadania w przyszłości takiego pokoju makijażowego 😀
OdpowiedzUsuńKlasyczna wersja jest troszkę bardziej "sucha". Dziękuję ♥
UsuńPiękna toaletka;) Myślę, że wiele dziewczyn marzy, żeby takowa znalazła się kiedyś w ich domach:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, niestety nie mam w domu toaletki i też marzy mi się taką w stylu Hollywood;) z pięknym lustrem, dobrym światłem i bardzo dużą ilością półek i pudełek na przechowywanie kosmetycznych cudeniek .
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się spełnić to marzenie :)
UsuńWarto jest przygotować sobie takie miejsce. Przytulnie u Ciebie.
OdpowiedzUsuńSprawdza się, choć wymarzyła mi się dodatkowa szafka ;)
UsuńJa mam swój kącik na parapecie :)
OdpowiedzUsuńTeż niezły pomysł, daje dostęp do dziennego światła :)
Usuń