Dzisiaj kolejny pomysł na makijaż studniówkowy czy karnawałowy- coś dla fanek mocno podkreślonych ust, idealny, gdy wybieracie srebrne dodatki do kreacji. Połączenie fuksjowej szminki i mocno połyskującej, srebrzystej kreski jest idealne na imprezę, w przytłumionym świetle będzie ona ładnie się mienić, a usta przyciągną uwagę wszystkich. Dodatkowo łatwo je poprawić, gdyż szminka jest niewielka i zmieści się w wieczorowej torebce, a dzięki trwałej bazie z konturówki, na którą została położona, przetrwa o wiele dłużej ;) Zapraszam!
Na początku przygotowuję twarz- nakładam podkład Revlon Colorstay Buff, na niedoskonałości kremowy kamuflaż Catrice 010, pod oczy Maybelline Affinitone Nude Beige, wszystko utrwalam pudrem bananowym DIY. Nakładam bazę pod cienie (Maybelline Color Tatto Creme de nude).
Etap II:
Pod łuk brwiowy i na wewnętrzny kącik (tutaj trochę mocniejszą warstwą) nakładam cień nr 1: z palety Death By Chocolate White Light, następnie 2 na całą długość załamania: DBC Break me up, 3 na środek ruchomej powieki- z palety Naked Chocolate Tob-le-rone, na zewnętrzny kącik i najbardziej zewnętrzną część załamania DBC Devour me. Kolory (z wyjątkiem 2) nakładam analogicznie na dolnej powiece.
Etap III:
Za pomocą srebrnej kredki Avon Super Shock rysuję dość mocną kreskę na górnej powiece i wyciągam ją na zewnątrz. Utrwalam za pomocą cienia z palety Death by chocolate Tease me. Linię wodną podkreślam cielistą kredką.
Etap IV:
Podkręcam rzęsy zalotką, nakładam na nie bazę w postaci odżywki Eveline Advance Volumiere, tuszuję maskarą I <3 extream waterproof firmy Essence. Brwi zaznaczam cieniem z paletki IsaDora Perfect Brow Kit nr 16 Brown duo i utrwalam żelem Makeup Revolution I tint my brows w kolorze Light Medium.
Etap V:
Konturuję twarz za pomocą Sleek Face Contour Kit w kolorze light oraz nakładam intensywnie cukierkowy róż Makeup Revolution w kolorze Wow.
Etap VI:
Na usta cienką warstwą nakładam fioletową konturówkę Golden Rose Dream Lips nr 520 i rozcieram, tworząc trwałą bazę pod szminkę. Pokrywam ją fuksjową pomadką Makeup Revolution, którą znalazłam w kalendarzu adwentowym w drugim tygodniu. Delikatnie odciskam nadmiar produktu w chusteczkę.
Efekt:
Jak Wam się podoba taka propozycja makijażu na imprezę? Lubicie podkreślać usta mocnymi kolorami?
Buziaki ;*
Idealne oczko ;) i piękna fuksja
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńśliczna ta srebrna kreska. Całosć też bardzo ladna.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :) Bardzo chciałam wykorzystać nową kredkę z Avon i tak jakoś wyszło ;D
UsuńMasz niesamowite brwi :) pięknie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńJakie masz ładne te dolne rzęsy :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Wszystko kwestia odpowiedniego wytuszowania!
UsuńOsobiście nie lubię i nie używam szminek, ale trzeba przyznać, wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńJa przekonywałam się do nich wiele lat, może i na Ciebie przyjdzie jeszcze czas ;) A nawet jeśli nie, to najważniejsze, żeby się dobrze czuć, wtedy każdy makijaż wygląda ładnie!
Usuń