Oto kolejna odsłona 5 za..., czyli ciekawe produkty w dobrej cenie. Tym razem budżet zakładał kosmetyki kolorowe dostępne poniżej 15 zł. Zapraszam!
Golden Rose, Matte Crayon Lipstick
Moja ulubiona seria pomadek, czyli matowe kredki. Bardzo łatwo się je rozprowadza, dobrze zatemperowane same sobie służą za konturówkę, kolorów jest sporo, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Ładnie się utrzymują, jeśli się wytrą można je delikatnie poprawić. Zresztą pojawiały się już tyle razy (np. tutaj), że już więcej nie muszę o nich pisać ;).
Golden Rose, Style Metallic Eyeliner
Metaliczne eyelinery, którymi nawet taka niedojda jak ja, jest w stanie wyczarować ładną kreskę. Mają cieniutkie pędzelki, piękne kolory i połyskujące wykończenie, robią cały makijaż oka. Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to trwałość - no pod tym względem jest średnio i trzeba uważać, ale efekt rekompensuje wszystko.
Golden Rose, Miracle pencil
I to już ostatni produkt GR w tym zestawieniu, ale warto o nim wspomnieć. Cielista kredka, która dobrze sprawdza mi się na linii wodnej - łatwo się nakłada, nie wygląda sztucznie, trzyma się całkiem dobrze (a na pewno lepiej niż jej poprzedniczka z Lovely), odświeża spojrzenie.
Kryolan, Multi gel
Żel do brokatu, w którym ostatnio się zakochałam. W ostatnim poście mogliście zobaczyć, jakiego powera daje sypkim pigmentom, sprawia, że utrzymują się bez zarzutu cały dzień. Mój kupiłam na targach LNE, ale dostaniecie go w necie. Zapowiada się bardzo wydajnie.
Inglot, cienie prasowane
Za sprawą koleżanki, która powinna zostać oficjalną ambasadorką Inglota na mojej uczelni, a także dzięki Elle, które dorzuciło ostatnio miniaturkę z kolekcji What a spice do gazety, przypomniałam sobie, jakie fajne są nasze polskie cienie. Mam miniaturki z czasopism, kółka i kwadraty, maty i błyski, i wszystkie sprawdzają mi się świetnie. Jeżeli nie jesteście fanami palet i używacie tylko pojedynczych kolorów, to Freedom system sprawdzi się Wam świetnie - wybierzcie po prostu tylko to, czego potrzebujecie. Jeśli uwielbiacie szeroki wybór i dobrą jakość - też będziecie zadowoleni. Tylko uwaga, ciężko wybrać na jednych zakupach tylko jeden kolor! Można się uzależnić ;D!
Od lewej: GR Style Liner Metallic 06,16,17. Miracle Pencil, Matte Lipctick Crayon: 06, 02, 08, 13, Inglot: What a spice 303, Matte 330, Pearl 452, 460, 119.
Na dzisiaj to wszystkie moje hity do 15 zł. Macie coś godnego polecenia w tej cenie? A może również lubicie kosmetyki z tego zestawienia? Mogą być idealnym prezentem na Mikołajki czy pod choinkę ;)
Buziaki :*
Dwie pierwsze pozycje znam i lubie :)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę fajne ;)
UsuńKredki Golden Rose są super, gdyby jeszcze były wykrecane byłby ideał :)
OdpowiedzUsuńJa doceniam możliwość zatemperowania w idealny szpic, ale z drugiej strony sama czynność jest irytująca, no i nienawidzę czyścić temperówki ;)
UsuńDwie pierwsze pozycje znam i lubie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Golden Rose, jeszcze żaden produkt tej marki mnie nie zawiódł.
OdpowiedzUsuńJedna z ciekawszych tanich marek ;)
UsuńGolden Rose rządzi :D
OdpowiedzUsuńTo widać :D
UsuńMuszę w końcu kupić te kredki do ust z GR. Wszyscy je mają, wszyscy je kochają, a w mojej kolekcji nie ma ani jednego produktu z tej firmy :) :)
OdpowiedzUsuńA do 15 zł polecam pomadki Life z SuperPharma za 12 zł. Uwielbiam je i od czasu do czasu są w promocji. Moje 3 udało mi się upolować po 6 zł na -50% :)
Niezbyt często bywam w SuperPharmie, ale chyba muszę to zmienić! Jakie mają wykończenia? :)
UsuńMuszę mieć żel do brokatu!:)
OdpowiedzUsuńBaaardzo ułatwia pracę z sypkimi cieniami ;)
Usuńkredki z Golden Rose osobiście uwielbiam :) w ogóle, kosmetyki GR spisują się na medal :) cieni z Inglota nigdy nie miałam, ale wyglądają na dobrze napigmentowane :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/
Myślę, że jeden warto mieć, choćby na próbę ;)
Usuńkredki golden rose są genialne!
OdpowiedzUsuńTe pomadki z GR są świetne! :) Muszę sobie jakąś kupić, nie wiedziałam, że są w tak niskiej cenie ;)
OdpowiedzUsuńOk. 12 zł! I zdecydowanie warto :)
Usuńlubię kredki GR :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńPomadki Golden są piękne :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) Dla każdego coś fajnego.
UsuńMam pomadkę Matte Crayon Lipstick w numerze 18 i coraz bardziej się do niej przekonuję :)
OdpowiedzUsuńObejrzałam na necie, śliczny nudziak :)
UsuńPomadkę GR matową o nr 8 bardzo lubię, może za jakiś czas skuszę się na kolejne odcienie :)
OdpowiedzUsuńUwaga, to uzależnia! :D
UsuńCiebie z inglota to moi zdecydowani faworyci😍
OdpowiedzUsuńSą naprawdę dobre! :) Jeden z ciekawszych polskich towarów eksportowych!
UsuńFajny wpis! Cienie z Inglota są ok :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że w sezonie mikołajkowym takie wpisy się przydają ;)
UsuńNa kredki GR od dawna mam ochotę tylko nie mogę ich u siebie znaleźć :(
OdpowiedzUsuńJest ich pełno w necie ;)
Usuńmatowe kredki z GR bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je!
Usuńkocham inglota i GR<3
OdpowiedzUsuńTo świetne marki! :)
UsuńKredki i cienie uwielbiam. Z Eyelinerem mam problem, bo moje oczki go średnio lubią, ale kolory są piękne :)
OdpowiedzUsuńNo to szkoda strasznie, bo wygląda bardzo ładnie an oku :( Ale zawsze można się posiłkować cieniem i duraline ;)
UsuńNiestety nic nie polecę, bo nie znam zupełnie polskich kosmetyków obecnie. Natomiast sama jestem fanką palet z cieniami do powiek, mam wręcz na ich punkcie fioła. Problem tylko taki, że najpierw kupuję a później w sumie nie używam, bo maluję się od wielkiego dzwonu ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z kolekcjonerstwem;)
UsuńNiezły pomysł na prezent, a święta tuż, tuż... :)
OdpowiedzUsuńTakie drobne upominki jak znalazł ;)
UsuńProdukty Golden Rose są świetne! <3
OdpowiedzUsuńJako że piszesz w tematyce mi bliskiej a ja szukam nowych blogów do listy czytelniczej- obserwuję. Pozdrawiam. :)
Bardzo polubiłam tę markę :)
UsuńPozdrawiam również!
jestem wielką fanką golden rose - jakość naprawdę dobra w super cenie!
OdpowiedzUsuńNie sposób się nie zgodzić! :)
UsuńGolden Rose jest super <3
OdpowiedzUsuńNo jest <3
Usuń