Moje pierwsze spotkanie z awokado nie należało do udanych. Próbowałam jeść je tak po prostu, bez niczego i nie był to najlepszy pomysł. Zraziłam się i zapomniałam o nim na długi czas, ciągle jednak trafiłam na informacje, jaki to zdrowy owoc i że dodany do kanapki zamiast masła będzie dobrym wyborem. Postanowiłam dać mu drugą szansę, tym razem tworząc z niego pastę do kanapek à la guacamole. To była jedna z najmądrzejszych rzeczy, jakie zrobiłam w kuchni. Jeśli chcecie poznać mój przepis na przepyszną pastę z awokado, którą możecie posmarować chleb czy dodać do tortilli, to zapraszam dalej ;)
Składniki:
-1 dojrzałe awokado
-średni pomidor
-1/4 czerwonej cebuli
-odrobina soku z cytryny lub limonki
-przyprawy (u mnie sól, pieprz, chilli, ziarenka kolendry, trawa cytrynowa)
Awokado rozcinamy na pół, wyciągam pestkę (podobno jeśli wrzucimy ją potem do gotowego dania, to nie zmieni ono koloru), miąższ przekładamy do miseczki i rozgniatamy widelcem. Pomidorka i cebulę kroimy w drobną kostkę, dorzucamy do miski. Skrapiamy sokiem z cytryny oraz doprawiamy według uznania. Wszystko mieszamy i nasza super łatwa pasta kanapkowa jest już gotowa do smarowania ;)
Lubicie awokado? Jeśli dotychczas Wam nie zasmakowało, może dacie mu jeszcze jedną szansę?
Buziaki ;*
Ja uwielbiam awokado ;) Moja pasta składa się z niego i odrobiny bazylii ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :) Dajesz suszoną czy świeżą?
UsuńMam zamiar ją zrobić, ale jakoś zawsze mi nie po drodze :D
OdpowiedzUsuńGdyby nie wpadło mi w oko przy każdych zakupach w Biedronce, to pewnie też bym nigdy jej nie zrobiła xD Ale cieszę się, że spróbowałam!
Usuń