wtorek, 11 lipca 2017

Moja opinia o: Yankee Candle Cuban Mojito

Witajcie :*

Pogoda ostatnio szaleje - wczoraj w nocy wróciłam do domu w takim stanie, że byłam zmuszona wykręcić każdą część garderoby. Burza kompletnie mnie pokonała. Mam nadzieję, że buty przeżyją... Dzisiaj zapraszam na recenzję wosku zapachowego Yankee Candle Cuban Mojito - lubicie modżajto? :D





Mój egzemplarz pochodzi ze sklepu goodies, kosztował 9 zł. Na stronie możemy znaleźć następujący opis:
Wosk z aromatycznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu limonki, cukru trzcinowego i mięty.


Na etykietce znajdziemy szklankę apetycznego drinka i kilka limonek, sam wosk ma zgaszony zielony odcień. Doskonale oddaje to charakter zapachu - jest on świeży, cytrusowo-miętowy, ale absolutnie nie czuję w nim niczego "łazienkowego", nie ma się czego bać. Jego aromat przypomina mi bezalkoholowe mojito dostępne w KFC. Doskonale nadaje się na lato. Ciężko mi go opisać - nie jest mocny tak mocny, jak wcześniej opisywany Viva Havana, absolutnie nie ma w nim nic duszącego, ale zarazem czuję go przez długie godziny. To idealny zapach towarzyszący codziennym aktywnościom podczas upalnych dni - nie przykuwa uwagi, ale przyjemnie odświeża. Naprawdę mnie zaskoczył - obawiałam się, że będzie słabo wyczuwalny, a on radzi sobie także w bardziej otwartych, nieco większych pomieszczeniach (pamiętać jednak należy, że moje mieszkanko zalicza się do tych niewielkich). Serdecznie polecam wszystkim fanom modżajto i świeżych zapachów, idealnie sprawdzi się w gorące dni :D. 

A jakie zapachy Wy lubicie latem? Wybieracie bardziej świeże, takie jak zawsze, czy może rezygnujecie z nich całkowicie? 

Buziaki :*

29 komentarzy:

  1. Na ten wariant mogłabym się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiedziałam, że teraz w KFC można kupić bezalkoholowe mojito ;p moze wypróbuję. Same świece chyba też skoro przyjemnie pachną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można i jest super ;) Pojawia się chyba co roku, o ile nie jest w stałej ofercie. Polecam oba!

      Usuń
  3. Kusi mnie ten zapach już jakiś czas :D

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie miałam tych wosków :) ale ten zapach mógłby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co to za klimat, żeby w lipcu testować woski... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam takie zapachy, na pewno by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam, że szukałem czegoś takiego dla znajomej od jakiegoś czasu, więc dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba skuszę się w końcu na Yankee <3 Cena świeczek trochę odstrasza, ale te woski są całkiem przyzwoite!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świec nie używam właśnie ze względu na cenę, za to woski to jednorazowo mniej bolesny wydatek ;)

      Usuń
  9. Ja najbardziej latem lubie limonke i wszystkie zapachy cytrusowe oraz aloes i miete :) bardzo fajnie orzezwiaja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ten wosk powinien Ci się spodobać, polecam Ci też poprzedni post z ulubieńcami - pisałam w nim o miętowej mgiełce do ciała :)

      Usuń
  10. Zdecydowanie lubię zapachy pełne świeżość i myślę, że ten byłby też ok.

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja się nad nim zastanawiałam, szkoda ze go nie kupiłam, będę w pobliżu to stacjonarnie zakupię:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Już sporo o tych woskach czytalam. Nawet byłam w hurtowni, w której były. Czas spróbować 🙂

    OdpowiedzUsuń
  13. Skusilabyn sie �� kocham woski Yankee

    OdpowiedzUsuń