Jak już zapewne wiecie, ciężko mi oprzeć się kolejnym limitowanym kolekcjom Bell dla Biedronki. Nie inaczej było tym razem - kiedy tylko pojawiła się zapowiedź, od razu powędrowałam do sklepu. Dzisiaj powiem Wam kilka słów na temat serii Deser Rose oraz bliżej przyjrzę się top coatowi do ust z tej serii. Zapraszam!
niedziela, 29 lipca 2018
Shine bright like a diamond | Bell, Desert Rose, Shine Lips Top Coat
Witajcie :*
Jak już zapewne wiecie, ciężko mi oprzeć się kolejnym limitowanym kolekcjom Bell dla Biedronki. Nie inaczej było tym razem - kiedy tylko pojawiła się zapowiedź, od razu powędrowałam do sklepu. Dzisiaj powiem Wam kilka słów na temat serii Deser Rose oraz bliżej przyjrzę się top coatowi do ust z tej serii. Zapraszam!
Jak już zapewne wiecie, ciężko mi oprzeć się kolejnym limitowanym kolekcjom Bell dla Biedronki. Nie inaczej było tym razem - kiedy tylko pojawiła się zapowiedź, od razu powędrowałam do sklepu. Dzisiaj powiem Wam kilka słów na temat serii Deser Rose oraz bliżej przyjrzę się top coatowi do ust z tej serii. Zapraszam!
wtorek, 24 lipca 2018
niedziela, 15 lipca 2018
A miało być tak pięknie... | Moja opinia o: Maybelline Matte Ink
Witajcie :*
Jakiś czas temu internety zalała fala zachwytów nad pomadkami w płynie Maybelline Superstay Matte Ink. Wszyscy orgazmowali się trwałością i odpornością na jedzenie, wzdychali "kiedyż, ach kiedyż pojawi się w kraju kwitnącej cebuli?". I oto nadeszła wyczekiwana przez wszystkich szminka, rozgościła się w sklepach internetowych i na rossmannowskich półkach (szczególnie w tych ostatnich gama kolorystyczna była dosyć... zaskakująca). I ja skusiłam się na zakup, zwłaszcza, że trafiłam na dosyć interesującą promocję. Czy było warto?
Jakiś czas temu internety zalała fala zachwytów nad pomadkami w płynie Maybelline Superstay Matte Ink. Wszyscy orgazmowali się trwałością i odpornością na jedzenie, wzdychali "kiedyż, ach kiedyż pojawi się w kraju kwitnącej cebuli?". I oto nadeszła wyczekiwana przez wszystkich szminka, rozgościła się w sklepach internetowych i na rossmannowskich półkach (szczególnie w tych ostatnich gama kolorystyczna była dosyć... zaskakująca). I ja skusiłam się na zakup, zwłaszcza, że trafiłam na dosyć interesującą promocję. Czy było warto?
niedziela, 8 lipca 2018
Ulubieńcy: czerwiec 2018
Witajcie :*
Jak już wiecie, czerwiec był u mnie zdecydowanie zabiegany, dlatego ulubieńców nie ma dużo - jest za to czysta esencja najciekawszych "rzeczy", jakie wypełniały mi ubiegły miesiąc. Zapraszam!
Jak już wiecie, czerwiec był u mnie zdecydowanie zabiegany, dlatego ulubieńców nie ma dużo - jest za to czysta esencja najciekawszych "rzeczy", jakie wypełniały mi ubiegły miesiąc. Zapraszam!
niedziela, 1 lipca 2018
Projekt denko: czerwiec 2018 + kilka słów wyjaśnienia
Witajcie :*
Nadeszła pora na podsumowanie czerwca, który dla mnie był jednym z najbardziej wyczerpujących i angażujących miesięcy w życiu. Dzisiaj kilka słów o tym, gdzie byłam, jak mnie nie było, a żeby dopełnić formalności - projekt denko ;).
Nadeszła pora na podsumowanie czerwca, który dla mnie był jednym z najbardziej wyczerpujących i angażujących miesięcy w życiu. Dzisiaj kilka słów o tym, gdzie byłam, jak mnie nie było, a żeby dopełnić formalności - projekt denko ;).
Subskrybuj:
Posty (Atom)