Witajcie ;*
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją palety cieni, którą kupiłam tak naprawdę tylko dla jednego koloru. Czy ten pożądany odcień spełnił moje oczekiwania? Czy pozostałe skradły moje serce? Czy było warto?
Cena: 22,99 zł/8,5g/8 kolorów
Dostępność: drogerie Natura
Skład:
Pudełeczko otrzymujemy zabezpieczone specjalną naklejką, dzięki czemu mamy gwarancję, że dostajemy produkt niemacany. Opakowanie z jednej strony jest praktyczne - przezroczyste wieczko pozwala łatwo zorientować się w kolorystyce, z drugiej plastik wydaje się dość tani i dopuszczam do siebie myśl, że upadek mógłby poważnie poharatać paletkę. Cienie praktycznie
nie pachną. W
konsystencji są bardzo miękkie, pędzel potrafi je mocno skruszyć, przez co należy uważać przy
aplikacji - mogą się osypać. Ładnie za to nakładają się palcami - sprawiają wrażenie delikatnie kremowych. W palecie rozmieszczone są w dwóch kolumnach - każda zawiera 4 cienie (Browbone, Eyelid, Crease, Definer), za pomocą których można wykonać makijaże albo bardziej delikatne, albo intensywne smokey eyes. Ich
pigmentacja jest naprawdę dobra. Wszystkie mają połyskujące, perłowo-aksamitne
wykończenia, jeden (Crease z prawej strony) ma dodatkowo drobinki. Na ręce prezentują się następująco:
Przejdźmy teraz do
gwiazdy tej palety - pięknego cienia duochrome. W prawym dolnym rogu odnajdujemy boski kolor - ciepły, ciemny, lekko bordowy brąz opalizujący na turkusowo. To odcień idealny. Nałożony na całą powiekę "robi" cały makijaż oka. W zależności od użytej bazy można wydobyć albo jedne, albo drugie tony - na zdjęciu nałożony na cielistą i czarną kredkę:
Czy warto kupić tę paletkę dla tego jednego cienia? Moim zdaniem tak - za niecałe 23 zł otrzymujemy przepiękny kolor, który doskonale sprawdzi się w bardziej wyrafinowanych makijażach. W tej cenie ciężko znaleźć na rynku coś podobnego - nawet pojedyncze odpowiedniki kosztują więcej. Dodatkowo otrzymujemy 7 innych odcieni, z których także można zrobić użytek, zarówno w make-upach na co dzień, jak i na wieczór. Nie jest to produkt samodzielny, ze względu na brak podstawowych matowych cieni, ale jako ich uzupełnienie sprawdzi się dobrze. Na deser zdjęcie na oku:
Lubicie cienie duochrome? Macie swoich ulubieńców w tej kategorii?
Co ciekawe, kiedyś próbowałem jednej z malowanych przez siebie figurek kobiecych uzyskać taki efekt. Oczywiście fachowej nazwy nie znałem ;p
OdpowiedzUsuńA udało się? Jeśli tak, to na pewno była prześliczna :)
UsuńNa twoim oku wyglądają przepięknie, ale co się dziwić, jak się umie robić taki makijaż <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement, prawda jest jednak taka, że ten makijaż był bardzo prosty, a cały efekt zrobił właśnie kameleon :)
UsuńSłyszałam o tym odcieniu, dużo osób go chwali :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na to zasługuje :)
UsuńEfekt na oku wygląda bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńbardzo ładny makijaż oka :) myślę, że jeśli ktoś potrafi się posługiwać cieniami (tak jak Ty np. ) to taki produkt jest super dla niego :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten cień praktycznie robi robotę za Ciebie - wystarczy go ładnie rozetrzeć i masz rewelacyjny efekt w łatwy sposób. Może kiedyś spróbujesz? ;)
Usuńcąła paletka jest ekstra, ten duochrom też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że ją kupiłam ;)
UsuńPiękny makijaż :) O paletce czytałam wiele pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńPlanujesz się skusić? :)
Usuńtak wet n Wild ma ciekawe kolory cieni, choc mnie bardzo rozczarowaly jakosci i niestety po 3 paletkach juz wiecej nie zamierzam kupic ;)
OdpowiedzUsuńFakt, jakość nie powala, ale z tym jednym cieniem mogę się trochę pomęczyć ;)
UsuńKolory wyglądają pięknie... Ja niestety nie potrafię malować się cieniami.
OdpowiedzUsuńTrening czyni mistrza!
UsuńNie za wielkie mam pojęcie o cieniach. Ale paletka cudowne, inne odcienie też są spoko. :)
OdpowiedzUsuńhttps://pokazswepiekno.blogspot.com/
To może ta paleta wprowadzi Cię w świat bardziej wymagających makijaży? ;)
UsuńOoo, wyglądają super ;) Chyba muszę się tą paletką zainteresować ;)
OdpowiedzUsuńCenowo wypada bardzo korzystnie ;)
UsuńPiękny cień i piękny makijaż <3 Mam małą paletkę cieni Wet&Wild, którą dostałam chyba jako wygraną w konkursie, ale niestety kolorystyka nie przypadła mi do gustu, mimo że konsystencja jest całkiem fajna. Wolałabym jednak pojedynczy cień od całej paletki :(
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, pojedyncze cienie, a najlepiej magnetyczne wkłady to byłby ideał...
Usuńbardzo podoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładny :)
UsuńPrezentuje się naprawdę ładnie i powiem szczerze, że inne odcienie też są całkiem fajne ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)
UsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJa lubię ich set do brwi ;) a cienie ładne, ale ja teraz nie maluje oczu więc ... szkoda mi kasy ;p
OdpowiedzUsuńNie próbowałam innych produktów tej marki ;) Zawsze możesz zacząć :D
UsuńCienie wyglądają super, a ta cena, nic dodać, nic ująć. Te tańsze kosmetyki nie muszą być gorsze, a czasem bywają bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie masz rację! Mam wiele hitów za grosze :)
Usuńkolory naprawdę ciekawe :)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz się nauczyć malować innych, a na sobie wykonywać coś mocniejszego tylko od wielkiego dzwonu ;)
OdpowiedzUsuń