niedziela, 15 lipca 2018

A miało być tak pięknie... | Moja opinia o: Maybelline Matte Ink

Witajcie :*

Jakiś czas temu internety zalała fala zachwytów nad pomadkami w płynie Maybelline Superstay Matte Ink. Wszyscy orgazmowali się trwałością i odpornością na jedzenie, wzdychali "kiedyż, ach kiedyż pojawi się w kraju kwitnącej cebuli?". I oto nadeszła wyczekiwana przez wszystkich szminka, rozgościła się w sklepach internetowych i na rossmannowskich półkach (szczególnie w tych ostatnich gama kolorystyczna była dosyć... zaskakująca). I ja skusiłam się na zakup, zwłaszcza, że trafiłam na dosyć interesującą promocję. Czy było warto?

Maybelline Superstay Matte Ink 65 Seductress




Cena: 20-30 zł w zależności od miejsca (w necie taniej)
Skład: DIMETHICONE TRIMETHYLSILOXYSILICATE ISODODECANE NYLON-611/DIMETHICONE COPOLYMER DIMETHICONE CROSSPOLYMER C30-45 ALKYLDIMETHYLSILYL POLYPROPYLSILSESQUIOXANE LAUROYL LYSINE ALUMINA SILICA SILYLATE DISODIUM STEAROYL GLUTAMATE PHENOXYETHANOL CAPRYLYL GLYCOL LIMONENE ALUMINUM HYDROXIDE PARAFFIN BENZYL BENZOATE BENZYL ALCOHOL CITRONELLOL PARFUM / FRAGRANCE [+/- MAY CONTAIN / PEUT CONTENIR CI 45410 / RED 28 LAKE CI 77891 / TITANIUM DIOXIDE CI 15850 / RED 7 CI 77491, CI 77492, CI 77499 / IRON OXIDES CI 45380 / RED 22 LAKE CI 15985 / YELLOW 6 LAKE CI 19140 / YELLOW 5 LAKE CI 42090 / BLUE 1 LAKE CI 15850 / RED 6 CI 17200 / RED 33 LAKE MICA] F.I.L. D197345/2

Pomadka zamknięta jest w klasycznym, nieprzezroczystym błyszczykowym opakowaniu, którego kolor podpowiada zawartość. Ma wygodny, spłaszczony aplikator z wgłębieniem pośrodku (ja lubię go solidnie obetrzeć przed nałożeniem na usta, moim zdaniem nabiera troszkę za dużo produktu). Zapach jest dosyć charakterystyczny - trochę słodko-budyniowy, trochę chemiczny, jak dla mnie jest okej.

Maybelline Superstay Matte Ink 65 Seductress


Kolor, który posiadam to 65 Seductress - bardzo przyjemy, ciepły nudziak.

Na ustach rozprowadza się dosyć łatwo, zastyga przez dłuższą chwilę, zostawiając bardzo specyficzne wykończenie, które szczerze mówiąc niezbyt mi odpowiada - trochę lepiącą się, jakby gumową, satynową warstwę. Nie jest to mój ulubiony typ pomadki płynnej, ale uznałam, że skoro ma być dzięki temu tak trwała, jak mówią ("wytrzymuje zjedzenie burgera", "cały dzień bez poprawek"), to jakoś to zniosę. A jak jest naprawdę?

Maybelline Superstay Matte Ink 65 Seductress

Świeżo po nałożeniu 


Mam wrażenie, że mówimy o kompletnie różnych produktach. Szminka owszem, jest całkiem trwała, szczególnie na brzegach, ale to co się dzieje na środku ust... Nie ogarniam. Jeśli nie jem, to tworzy się po prostu charakterystyczna linia (zrozumiały i popularny efekt), za to kiedy coś zjem (nawet niezbyt tłustego, ot, lekką przekąskę), pomadka wyciera się w sposób przedziwny - nie po prostu równomiernie ściera, a schodzi jakby się warzyła, fragmentami, nierówno. O ile przy moim odcieniu tragedii nie ma i nie widać tego jakoś bardzo, o tyle gdybym kupiła coś ciemniejszego, to dostałabym szału.

Maybelline Superstay Matte Ink 65 Seductress

Po kilku godzinach

Podsumowując: rozczarowałam się srodze i w sumie poza kolorem niewiele mi się w niej podoba. Jeśli mieliście okazję spróbować, to napiszcie, czy to mój egzemplarz jest taki felerny, czy to ten kolor taki badziewiasty, czy po prostu to moje usta są beznadziejne xD

Golden Rose Velvet Matte 02  Golden Rose Velvet Matte 10   Maybelline Superstay Matte Ink 65 Seductress  Bell Hypoallergenic Powder Lipstick 02 Bell Hypoallergenic By Marcelina 02 Warsaw

1. Golden Rose Velvet Matte 02
2. Golden Rose Velvet Matte 10
3. Maybelline Superstay Matte Ink 65 Seductress
4. Bell Hypoallergenic Powder Lipstick 02
5. Bell Hypoallergenic By Marcelina 02 Warsaw


A jakie są Wasze ulubione długotrwałe pomadki? Zdarzały Wam się takie rozczarowania produktami, które były wychwalane w internecie?

Buziaki :*

42 komentarze:

  1. Ja o tych pomadkach czytam mieszane opinie. Jednym się super sprawdzają, innym wcale. Ja miałam ochotę na jeden kolorek, ale zrezygnowałam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda nieciekawie i nie dziwię się, że jesteś rozczarowana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że Cię rozczarowała. Jak dotąd czytałam same pozytywy o tych pomadkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja im bardziej się zagłębiam, tym więcej negatywnych opinii widzę...

      Usuń
  4. Ostatnio też gdzieś czytałam o tej pomadce i widzę że co raz więcej jest negatywnych opini teraz na pewno jej nie kupię a już było blisko 😁

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam, że to też zależy od koloru. Nie każdy tak się zachowuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się boję ryzykować, może jak ktoś znajomy się skusi, to sobie pożyczę.

      Usuń
  6. Szkoda, że nie spisała się u Ciebie. Ja czytałam różne opinie, ten kolor z tego co się orientuję ma dość kontrowersyjne opinie jeśli chodzi o trwałość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak być, że to kwestia koloru, innych nie testowałam.

      Usuń
  7. Jeszcze jej nie używałam, ale też głownie widziałam o niej dobre opinie, jak widać nie u każdego się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa, z czego wynikają te różnice.

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam, że podobno są dwie wersje tej pomadki wprowadzone na rynek polski, ale ile w tym prawdy - nie wiem :

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i tak być... Moja wersja kupowana była w necie, więc może faktycznie nie była dedykowana na rynek polski.

      Usuń
  10. Kochana u mnie sie nic takiego nie dzieje dziwne O.O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę! A masz ten sam kolor w identycznym opakowaniu? Bo podobno są różne wersje.

      Usuń
  11. Słabo :/ Nie miałam ich, ale to może być kwestia odcienia... Sama się z tym już spotkałam, że różne kolory tej samej pomadki inaczej się zachowują, miałam tak z pomadkami z GR tymi matowymi, z pomadkami Bourjois i z Lovely... więc to częste zjawisko :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słabe to jest, bo można się bardzo zrazić przez jeden felerny kolor :/

      Usuń
  12. Moje ulubione pomadki to pomadki w płynie Kat Von D. Piękne kolory i, co najważniejsze, niezwykle trwałe. Obecnie w promocji w Sephorze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę spróbować :) Do tej pory testowałam tylko pomadkę klasyczną i byłam zadowolona.

      Usuń
  13. Zaciekawiły mnie te pomadki, więc szkoda, że nie są takie fajne :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Potwierdzam- żadna rewelacja- można kupić fajniejsze w tej cenie

    OdpowiedzUsuń
  15. Odcienie fajne, ale co do jakości, wolę inne produkty.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie jestem fanką takich pomadek, wolę zwykłe ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam dość wymagające usta i znaleźć pomadkę idealną graniczyło z cudem. Jednak udało się i wierna pozostaje marce Ingrid :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio uzywam szminki z vipera isprawdzaja się. Sa w dodatku niedrogie i moge zamieniać sobie kolory każdego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię takie tanie perełki. Kolejna marka na liście "do sprawdzenia" :)

      Usuń
  19. Wolę najzwyklejsze pomadki w sztyfcie, bo są wygodniejsze i lepiej nawilżają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby tak, ale z drugiej strony też łatwiej się ścierają...

      Usuń
  20. Ja tak miałam ze szminką Eveline Oh my lips. Tyle zachwytów w internecie, a u mnie bardzo wysusza usta, nie pokrywa równo kolorem, tylko tak jak by pomadka popękała. A do tego nie wytrzymała lekkiej przekąski w postaci herbaty i krakersów!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie używam pomadek kolorystycznych i w ogóle nie wyobrażam sobie jeść cokolwiek ze szminką na ustach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak miałam przez lata, ale potem zakochałam się w kolorowych ustach ;)

      Usuń
  22. Poleciłabyś jakąś szminkę/pomadkę/błyszczyk dla osób leczących się u ortodonty? Najlepiej coś w kolorze ceglastym? Taki kosmetyk, żeby nie ścierał się i nie sprawiał wrażenia, że zęby są żółte. Przy aparacie ortodontycznym to bardzo ważne :D

    OdpowiedzUsuń