wtorek, 23 maja 2017

5 sposobów na nietypowe użycie kosmetyków do makijażu

Witajcie :*

Dzisiaj podzielę się z Wami moim sposobami na użycie kolorówki... inaczej ;). Czasami wykorzystanie jakiegoś produktu niezgodnie z przeznaczeniem otwiera mnóstwo nowych możliwości, pobudza kreatywność i wyzwala ukryty dotąd potencjał kosmetyku. Część z tych trików pewnie już znacie, inne mogą się Wam wydać zaskakujące... Zapraszam!





1. Cienie w kredce i odżywka do rzęs.

Cienie w sztyfcie to jedne z moich ulubionych baz pod cienie! Odpowiedni odcień potrafi wzmocnić i podkreślić kolor nakładanych później produktów suchych, a dzięki zastygającej formule zapobiegnie rolowaniu produktów w załamaniu powieki. Z kolei biała odżywka bardzo fajnie się sprawdza w roli bazy pod tusz - delikatnie pogrubia rzęsy.


2. Cień i rozświetlacz.

Te dwa produkty doskonale wymieniają się w swoich rolach - rozświetlacz pięknie wygląda nałożony na powieki, szczególnie w kącik wewnętrzny, cień doskonale sprawdza się do subtelnego podkreślenia kości policzkowych. Co nieco na ten temat pisałam Wam tutaj.


3. Róż i bronzer.

Świetnie sprawdzają się w roli cieni do powiek! Bronzer doskonale nadaje się do wymodelowania załamania, wygląda naturalnie i wpasowuje się w całość makijażu, z kolei róż to sposób na uzyskanie spójnego kolorystycznie make-upu, ja doceniam zwłaszcza odcienie brzoskwiniowe - ostatnio to prawdziwy hit!


4. Cień w kremie.

Doskonale może sprawdzić się na brwiach w roli pomady! Swego czasu hitem był produkt Bell Wanted, popularnością cieszy się także Color Tattoo od Maybelline. Wystarczy dobrać odpowiedni odcień i zyskujemy trwały i wydajny produkt, którym starannie podkreślimy naszą oprawę oczu.


5. Kredka do ust i eyeliner.

To połączenie, które pobudza kreatywność. Intensywnie różowa kreska na oku? Złote usta? Proszę bardzo! Wszystko szybko, łatwo, efektownie. Mimo, że ostatnimi czasy produkty w nietypowych kolorach są coraz łatwiej dostępne, to barierą często pozostaje ich cena. Prezentowane przeze mnie kosmetyki swoją ceną nie przekraczają kilkunastu złotych. Tutaj możecie poczytać o nich więcej i zaczerpnąć inspiracji.


Na deser kilka z tych trików w użyciu:


Jak Wam się podoba takie nietypowe wykorzystanie produktów do makijażu? Lubicie szukać nietypowych zastosowań dla kosmetyków czy stawiacie na typowe wykorzystanie?

Buziaki :*

33 komentarze:

  1. Świetne sposoby ja właśnie często używam rozświetlacza jako cienia do powiek :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne triki ;) Color Tattoo, Permanent Taupe, używam właśnie jako pomady ;) Ale kremowe cienie dobrze sprawdzają się również jako baza pod cienie ;) Beżowego cienia, również z Color Tattoo, używam właśnie w tym celu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go bardzo do tego celu lubiłam, będę musiała się powoli rozejrzeć za nowym opakowaniem tego beżowego :)

      Usuń
  3. Swietny sposob, zwlaszcza z kredka do ust i eyelinerem <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę wykorzystać matową pomadkę do zrobienia kolorowych kresek :D

    OdpowiedzUsuń
  5. sprytne :D niektóre triki czasem sama wykorzystuję :D np. ten z rozświetlaczem jest świetny :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Niktore triki sama stosuje np z rozświtlaczem i bronzerem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Również lubię dawać rozświetlacz w kąciki oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też stosuję większość :) Jako bazy pod cienie najczęściej używam cieni w kremie lub kredek. Uwielbiam konturówki do ust na powiekach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie kremowe cienie lub kredki zachwyciły Cię najbardziej? :)

      Usuń
  9. Większość trików wykorzystuje na co dzień, jedynie ten ostatni nie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Cię kiedyś najdzie na eksperymenty, to rozwiązanie już masz ;)

      Usuń
  10. Dla mnie abstrakcja - przestałam się malować już dawno, zdarza mi się może raz do trzech razy do roku od wielkiego dzwonu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie takie triki na minimalizację użytych produktów mogą się u Ciebie sprawdzić przy tych wyjątkowych okazjach :)

      Usuń
  11. dobre patenty, :D sama często też z nich korzystam :)!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja większość tych tricków wykorzystuje podczas wyjazdów, aby zabrać jak najmniej kosmetyków. Bronzer, rozświetlacz, brązowa kredka i można zrobić cały makijaż właściwie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój ulubiony kosmetyk do makijażu to mono cień L'Oreala (matowa 106). Jest niezastąpiony podczas wyjazdów. Oprócz klasycznego użycia, czyli na powiekę chetnie stylizuję nim brwi oraz konturuję nim twarz. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to faktycznie wielofunkcyjny produkt, rewelacja! :)

      Usuń
  14. Ja używam jedynie nietypowo lakieru do paznokci - zaznaczam nim odległości na tablicy bigującej ;) Innych kosmetyków nie używam wcale :)

    http://przystanek-klodzko.pl/

    OdpowiedzUsuń
  15. Używam wszystkich powyższych kosmetyków prócz cieni w kremie, jakoś nigdy nie mogłam się do nich przekonać i jakoś średnio potrafię się nimi posługiwać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie trafiłaś na taki dobrej jakości? Dla mnie to idealna baza pod cienie :)

      Usuń