Mini Haul z Tigera

Witajcie ;*

Podczas ostatniej wizyty w Galerii Katowickiej zauważyłam, że otworzyli tam sklep, o którym słyszałam wcześniej co nieco na Youtube, ale nigdy nie miałam okazji przyjrzeć mu się bliżej. Moje pierwsze wrażenie było raczej pozytywne- dużo ciekawych, zabawnych rzeczy, ceny raczej niskie/umiarkowane, także warto wejść, żeby chociaż pooglądać ;) Jedyne co mi nie pasuje do końca, to układ półek i regałów- przychodzi tam teraz sporo osób, a przejścia są stosunkowo wąskie, co na ogół sprawia, że musimy bez przerwy kogoś przepraszać, żeby przejść albo coś obejrzeć. Ale mimo to warto tam wpaść, choćby żeby zapoznać się z asortymentem. Jeżeli w waszej okolicy nie ma Tigera, możecie rozejrzeć się też na stronie internetowej ;) A teraz zapraszam na szybki przegląd moich zakupów.

Lusterko stojące dwustronne, 15 zł

Moje lustereczko wydało ostatnie tchnienie, po czym się rozpadło, co zmusiło mnie do poszukaniu mu godnego następcy. Podczas spontanicznych zakupów natrafiłam na to- cena jest ok, rozmiar też, proste, wygodne lusterko ;)

Pęseta "Japonka" 3 zł

Nie mogłam jej się oprzeć! Jest strasznie, strasznie urocza! Po pierwszym użyciu mogę też stwierdzić, że jest całkiem wygodna w użyciu, a na toaletce prezentuje się cudnie i wywołuje uśmiech na mojej twarzy ;)

Szklany pilnik do paznokci 4 zł

Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie miałam szklanego pilniczka. Postanowiłam, że to fajna okazja, żeby jakiś przetestować, no i te diamenciki <3

Druciaki 4 szt 6 zł

No i brutalny (choć nadal błyszczący) powrót do rzeczywistości- zmywaki do garów... Cóż, czasem trzeba. Na zdjęciu brak zielonego, który już ruszył do boju z brudem ;)

Cukierki strzelające Pop Candy 2 zł

Niestety, nie dotrwały do zrobienia zdjęcia... Ja testowałam smak pomarańczowy- dość słodkie, wolałabym, żeby były kwaśne, ale test strzelania na języku zdały w 100% ;D


Znacie sklepy Tiger? Może znacie podobne miejsca, w których można kupić fajne "popierdółki"?

Buziaki ;*