Witajcie ;*
Nadeszły chłodne wieczory, wielkimi krokami zbliża się czas przesiadywania z książką i herbatką pod kocykiem. Warto umilić go sobie ciasteczkami, których wykonanie jest bardzo łatwe i nie wymaga posiadania wielu składników. Możecie je przyrządzić także w razie odwiedzin niezapowiedzianych gości, bo w ciągu godziny od ich najścia stoją już cieplutkie i pachnące, a w całym domu roznosi się ich aromat. W czasie oczekiwania uraczycie ich maratonem 2 tysięcy zdjęć z wakacji :D
Składniki (na ok. 24 szt)
180 g zimnego masła
4,5 łyżki cukru pudru
225 g mąki
kilka kropli aromatu waniliowego (ja dodałam jeszcze kropelkę migdałowego)
Wszystkie składniki wrzucić do miski i szybko zagnieść. Uformować kulę, zawinąć w folię i odłożyć na pół godziny do lodówki. Później formować kuleczki wielkości mniej więcej orzecha włoskiego (moje nigdy nie są idealnie równe...) i układać na blasze. Spłaszczyć każdy widelcem. Piec ok. 15 min w temperaturze 200 stopni.
Lubicie maślane ciasteczka? Może macie jakieś inne, ciekawe pomysły na łatwe desery? Smacznego!
Buziaki ;*
Wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńSama jeszcze nigdy nie robiłam własnych maślanych ciasteczek, zawsze je kupowałam. Dla mnie najłatwiejszym deserem świata jest deser oreo :D
Dzięki ;) Ja jadłam i takie, i takie, ale jednak swojskie najlepsze. No i ten zapach... Deseru oreo nie robiłam, jak to działa ? ;D
UsuńUwielbiam maślane ciasteczka i chyba podkradnę przepis :)
OdpowiedzUsuńA proszę bardzo, podkradaj, każdemu się należy trochę słodyczy w takie dni ;)
UsuńCiasteczka kocham, a maślane to już zupełnie... niestety ja zazwyczaj kupuję gotowce. :D
OdpowiedzUsuńNo to może akurat teraz, w takie paskudne deszczowe popołudnia, pokusisz się o zrobienie pierwszy raz własnych? Ja na początku miałam obawy, ale okazało się, że to mega proste ;)
UsuńZrobiłaś mi smaka!
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie spróbuj je zrobić! Pyszne i łatwe ;)
UsuńNo to idę do kuchni... :)
OdpowiedzUsuń