piątek, 20 stycznia 2017

Moja opinia o: Golden Rose Style Liner Metallic

Witajcie :*

Ostatnio opisywałam Wam brokatowe eyelinery Golden Rose, które skradły moje serce (trafił do mnie jeszcze złoty, więc już w ogóle jestem bardzo uszczęśliwiona). Dzisiaj pokażę Wam moją kolekcję linerów z serii Metallic tej samej firmy - czy są równie dobre?



Od producenta:
Style Liner Metallic to długotrwały, doskonale kryjący tusz do kresek. Dostępny w pięknych metalicznych odcieniach oraz w kolorze głębokiej czerni. Cienki pędzelek ułatwia aplikację. Zawiera szybkoschnącą formułę dzięki czemu nie brudzi powiek i nie rozmazuje się.

Cena: 13,90 zł (obecnie w promocji za 10,90zł)

Dostępność: sklepy i wyspy GR, Internet

Ja jestem posiadaczką 4 kolorów: 16 - ciemny, stalowy grafit, 02 - złoto, 06 - ciemny brąz, 17 - intensywny niebieski.


Na swatchach prezentują się one następująco:


Eyelinery mają metaliczne, połyskujące wykończenie, nie jest ono drobinkowe, tak jak w przypadku serii Extreme Sparkle, to jednolita tafla koloru. Krycie jest bardzo dobre, w 99% przypadków wystarcza mi jedno pociągnięcie pędzelka w danym miejscu. Co do samego pędzelka, to jest on cienki, precyzyjny i całkiem wygodny, chociaż ten z serii brokatowej jest dla mnie ciut łatwiejszy w używaniu, odrobinę sztywniejszy i krótszy. Każda buteleczka ma kolor odpowiadający odcieniowi eyelinera oraz dodatkowo numer na odwrocie, więc łatwo się odnaleźć w swojej kolekcji.


Czy obietnice producenta są spełnione? Krycie jak najbardziej, długotrwałość - to zależy. Bez nadmiernej eksploatacji w postaci łez i pocierania utrzymuje się w nienagannym stanie cały dzień. Faktycznie jest szybkoschnący, nie zauważyłam odbijania na powiece. Nie zejdzie raczej przy przypadkowym dotknięciu, dopiero pocieranie przez dłuższą chwilę mu szkodzi. Natomiast kontakt z wodą wypada kiepsko, produkt zaczyna się rozpływać i rozmazywać:


To dość duży minus, jednak i tak lubię te produkty na tyle, że chętnie do nich wracam. Potrafią przepięknie urozmaicić prosty makijaż, jednocześnie nie będąc aż tak nachalnymi jak wersja brokatowa (a w komentarzach zauważyłam, że wielu z Was nie wyobraża sobie mocnego aż tak błysku na co dzień). Dodatkowo świetnie sprawdzają się w przypadku makijaży bardziej artystycznych, także na ustach. Cena jest niska, więc warto spróbować - może akurat pokochacie ten błysk?

Lubicie Style Liner Metallic? Jaki jest Wasz sposób na przemycenie koloru do makijażu?

Buziaki :*

43 komentarze:

  1. Jestem miłośniczką bardziej stonowanych kolorów - nie takich błyszczących, ale na czas karnawału i imprez rodzinnych nadadzą się idealnie :) W ogóle przepadam za produktami Golden Rose, są tanie i dobre jakościowo, także może i na eyeliner się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat tutaj kolorów jest mnóstwo, na pewno znajdziesz coś dla siebie :)

      Usuń
  2. Och, piękne kolory! 06 troszkę dla mnie słabiej wypada na tle pozostałej trójki :D Złoty wzięłabym w ciemno, bo ciepły i na pewno by mi pasował, ale to niebieski skradł moje serce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złoty jest piękny, niebieski uwielbiam latem :) Brąz na zdjęciu wygląda dość niepozornie, ale w rzeczywistości jest naprawdę ciekawy - taka błyszcząca czekoladka. Fajny do dopełnienia ciepłych makijaży.

      Usuń
  3. Śliczne kolorki. Ja lubię wszystko co się świeci. Ten jasno niebieski jest super, tylko nie wiem czy by mi pasował ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio zastanawiałam się nad zakupem jednego z nich ale ostatecznie wybrałam czarną wersję z brokatem, którą miałam już rok temu. Numer 16 bardzo mi się spodobał, chyba się na niego skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ciekawy - ciemny, ale nie czarny, więc linia rzęs jest przyciemniona, ale makijaż nie jest ciężki :)

      Usuń
  5. Jej jakie piękne, koniecznie muszę je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne kolorki, zwłaszcza na specjalne okazje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie każda okazja jest na tyle wyjątkowa, żeby użyć czegoś błyszczącego :D

      Usuń
  7. Prześliczne kolory :) Czasami lubię postawić na taki jeden wyraźniejszy akcent w makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ładne kolory mają, ja jednak jeśli już używam eyelinera, to tylko czarnego

    OdpowiedzUsuń
  9. ekstra kolory i efekt, miałam ten brązowy, byłam z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki za ten wpis! Coraz więcej kosmetyków GR w mojej kolekcji i to chyba będzie najbliższy zakup ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że pomogłam :) Zapraszam do przejrzenia innych wpisów z etykietą Golden Rose, może znajdziesz dla siebie jeszcze coś ciekawego!

      Usuń
  11. Mam go w kolorze srebrnym i czarnym. Czarny to ideał, a srebro się odbija :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne... Może trafiłaś na jakiś felerny egzemplarz? Przyznam, że z żadnym z kolorów nie mam tego problemu.

      Usuń
  12. Bardzo interesujące do karnawałowego makijażu rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, chociaż dla mnie każda okazja jest dobra, żeby użyć czegoś błyszczącego ;)

      Usuń
  13. bardzo ładne kolory :) podobają mi się te linery użyte w makijażu, jednak sama nie stosuję ;) zawsze uciekam do bezpiecznych rozwiązań w postaci czarnej kreski :D
    pozdrawiam
    http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem warto wyjść ze strefy komfortu i zobaczyć, co się stanie :D

      Usuń
  14. A ja za takimi eyelinerami nie przepadam ;) Ja uznaję tylko tradycyjny, czarny :D Ale kto wie, może kiedyś się przełamię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może na wiosnę? Taka kreska to fajny pomysł na wprowadzenie koloru do makijażu ;)

      Usuń
  15. Ja przez Ciebie chyba muszę zrobić najazd na GR <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze o szminkach nie zapomnij ;D Na szczęście ceny są przyjazne, bo ja bym też zbankrutowała...

      Usuń
  16. Na niebieski zbytnio nie miałabym pomysłu, ale złotko muszę koniecznie kupić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złotko jest bardzo uniwersalne, niebieski lubię latem, na oku kreska solo + np. oranżowe usta ;)

      Usuń
  17. Kolorowe eyelinery nie sa moze moimi ulubiencami, czarny zawsze z nimi wygrywa, ale na jakas impreze warto troche poszalec:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi brakuje zdjęć jak prezentuje się na oku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie jak na złość nie mogłam żadnego znaleźć - jak zrobię jakieś ładne zdjęcie, to dorzucę ;)

      Usuń
  19. Och uwielbiam je <3! Szykuję o nich posta!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie byłam fanką Golden Rose i chyba nadal nie jestem. Linery zbyt metaliczne i świecąc jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są produkty lepsze i gorsze, ale pomadki matowe bardzo lubię :) Te eyelinery są jakościowo w porządku, choć rozumiem, że wykończenie zupełnie Ci nie pasuje.

      Usuń
  21. Przepiękne! Fakt, brak odporności na wodę sprawia, że raczej sesja ze zraszaczem odpada ;-) ale poza tym: cudo! Szczególnie, że to są kolory, których często szuka się przy sesjach zdjęciowych: brakuje na rynku eyelinderów innych niż czarne. Często potrzeba złotego, srebrnego, a nawet niebieskiego czy różowego... i znalezienie nie jest łatwe.
    Pozwoliłam sobie podesłać Twój artykuł swojej wizażystce, bo co innego mówić, a co innego móc pokazać zdjęcie: "O, tak to wygląda". A jednak czasem jest tak, że potrzeba nam metalicznego, mocno napigmenowanego eyelindera, który nie będzie czarny, i zastanawiamy się, czy i który produkt wybrać (nie da się poznać wszystkich firm, więc czasem warto korzystać z poleceń), aby pasował do tej konkretnej sesji.
    Na marginesie: prywatnie jestem wielką fanką Golden Rose - świetna jakość w bardzo niskiej cenie. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że recenzja się przydała! Od siebie jeszcze dodam, że seria brokatowa ma znacznie mniej kolorów, ale już z wodą radzi sobie lepiej. Recenzja tutaj: https://goo.gl/Wk6v49
      Co do tych - no ze zraszaczem raczej nie da rady, ale już w bardziej "suchych" okolicznościach daje radę bez problemu! Ewentualnie można próbować z mocnym fixerem np. Kryolan, może przejdzie. Znajoma blogerka bardzo często używa ich w makijażach artystycznych i wyglądają pięknie! Tutaj jej IG: https://www.instagram.com/celenheim/
      Pozdrawiam serdecznie kolejną fankę GR! ;*

      Usuń