Te pomadki to prawdziwy hit blogosfery - dla wielu osób stały się ulubieńcem roku, cenione są za trwałość i matowe wykończenie. Długi czas zastanawiałam się nad zakupem, zawsze było coś pilniejszego, aż w końcu problem rozwiązał się sam - jedna z nich trafiła do mnie w ramach konkursu :). Czy ja również jestem zakochana?
Pomadka w płynie gwarantuje perfekcyjne, pełne pokrycie ust matowym kolorem przez wiele godzin, bez uczucia przesuszenia i lepkości.
Lekka formuła wzbogacona w witaminę E i olej z awokado sprawia, że usta stają się niezwykle nawilżone i gładkie.
Elastyczny aplikator i kremowa konsystencja zapewniają wygodne rozprowadzanie produktu.
Po aplikacji należy odczekać chwilę, aby uniknąć rozmazania.
Podukt łatwo można zmyć przy pomocy dwufazowego płynu do demakijażu.
Cena: 19, 90 zł
Pojemność: 5,5 ml
Dostępność: sklepy i wyspy Golden Rose, Internet
Zapakowana jest w klasyczny plastikowy pojemnik typu "błyszczykowy" z gąbeczkowym aplikatorem. Jest on lekko spłaszczony, jesteśmy w stanie wyrysować nim usta, chociaż ja lubię posiłkować się bardzo drobniutkim pędzelkiem (jestem pod tym względem totalną pierdołą). Jedna "porcja" na aplikatorze całkowicie wystarcza na pokrycie całych ust, ja nawet delikatnie ocieram o brzeg opakowania. Ma bardzo ładny budyniowy zapach, nie jest on jednak dla mnie wyczuwalny już podczas noszenia, więc na plus dla tych, którym aromaty w kosmetykach przeszkadzają.
Skład:
Kolor 08 to bardzo intensywny róż, neonowy, cieplejszy. Od razu przykuwa uwagę! Wykończenie to typowy mat. Pomadka nie przesuszyła jakoś wybitnie moich ust, choć oczywiście o jakimkolwiek nawilżaniu nie ma mowy. Nie zrobiła z nich jednak smutnej rodzynki, więc ma plusik. Ma bardzo dobrą pigmentację, szybko zastyga. A jak z trwałością? Przygotowałam dla Was baaardzo długi test.
19:40 - po zjedzeniu pizzy. Wnętrze ust delikatnie rozpuściło się od tłuszczu i pomadka wygląda troszkę gorzej. Kolor odrobinę wpija się w usta, więc efekt nie jest tragiczny. Stwierdziłam, że nie będę dokładać (innego dnia próbowałam nakładania kolejnej cienkiej warstwy, ale to raczej kiepsko się sprawdza), tylko pomęczę ją już do zmycia. Roztarłam ją tylko lekko i zostawiłam.
Byłam naprawdę zaskoczona wynikiem testu! Jak możecie łatwo policzyć pomadka spędziła ze mną jakieś 8,5 godziny, czyli naprawdę długo! To idealny kosmetyk do pracy, na uczelnię - nie musimy się pilnować i co 5 minut sprawdzać, co też porabia nasza szminka. Świetna na typowe wyjście na piwo czy drinka - wodniste rzeczy jej nie szkodzą. Dopiero tłustsze potrawy ją rozpuszczają - na przyjęcia z jedzeniem warto zaopatrzyć się w nawilżane chusteczki (moje serce skradły swego czasu te, mam nadzieję, że uda mi się je jeszcze kiedyś kupić) i zetrzeć resztki kosmetyku, zanim zaaplikujemy go od nowa. Poza tą drobną niedogodnością szminka naprawdę mnie urzekła i mam ochotę na inne kolory!
Znacie tę serię pomadek, są także Waszym hitem? Może macie do polecenia coś równie trwałego?
Przypominam Wam o konkursie, w którym do zdobycia nagrody książkowe!
Buziaki :*
Och jaki soczysty kolorek :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać wiosennych makijaży :D
Usuńkolor piękny! i skoro się tak długo trzymała to na prawdę warto mieć ją w swojej kosmetyczce! :)
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
Nabrałam ochoty na więcej :)
Usuńfaktycznie dała radę :)
OdpowiedzUsuńZaskoczyła mnie!
UsuńWow! Niezły wynik ;) Ja mam tak, że momentalnie zjadam większość pomadek, więc chyba się skuszę, bo już słyszałam wiele dobrych opinii o pomadkach GR.
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto :) A w razie czego warto spróbować też tintów - recenzowałam kiedyś taki z Bell, możesz sobie zerknąć.
UsuńJa mam kolor 06 czyli taką malinkową czerwień i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńTest pomadki wypadł świetnie, muszę się za nią rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńKolor cudowny i bardzo fajny pomysł na test pomadki.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadł Ci do gustu ;) Skusisz się?
UsuńAjć :) ależ kolorek, na lato idealny i podobno mi takie kolory pasują :)
OdpowiedzUsuńBardzo soczysty i intensywny, potrafi "zrobić" cały makijaż :)
UsuńZazwyczaj hity blogosfery się u mnie nie sprawdzają, ale na tą pomadkę też mam chętkę :)
OdpowiedzUsuńDługo się wahałam, ale jak widać niepotrzebnie ;) Myślę, że warto spróbować!
UsuńUwielbiam te pomadki!
OdpowiedzUsuńKtóry kolor jest Twoim ulubionym? ;)
UsuńU mnie te pomadki dość szybko i nieładnie się zjadają, ale lubię je tak czy siak ;)
OdpowiedzUsuńMoże to kwestia koloru? Albo po prostu jesz coś tłustego, bo wtedy takie pomadki nie mają prawa przetrwać ;)
UsuńPiękny kolor, jeszcze nie miałam tego hitu
OdpowiedzUsuńA planujesz? ;)
UsuńUwielbiam takie nasycone odcienie <3
OdpowiedzUsuńSą rewelacyjne :)
UsuńNie mój kolorek, ale wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńJest ich wiele, na pewno coś byś wybrała ;)
UsuńMam kolorek numer 10. Zupełnie nie pasuje do mojej urody, więc pójdzie w świat, ale sama formuła i trwałość to miodzio :D I zapewne kiedyś zdecyduję się na inny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem jest dość trudny, więc nie dziwię się, że masz z nim problem. Moim zdaniem poszukaj czegoś bezpieczniejszego i raduj się właściwościami ;)
UsuńPiękny kolor i do tego długie działanie. Świetnie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńCuuudo!!!! I właśnie takiego koloru i efektu szukam i nie mogę znaleźć!
OdpowiedzUsuńNo to już jest :D
UsuńŚwietny kolor!
OdpowiedzUsuńA trwalosc przy tej cenie niemozliwa ;)
Robi wrażenie :)
UsuńWow, rzeczywiście szminka dobrze wyglądała po tym teście. I kolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńLubię takie "żarówy" :)
UsuńUwielbiam wszystkie pomadki z tej serii :) Oprócz trupiego koloru nr 10 :D
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie trudny kolor, który mało komu pasuje ;)
Usuńlubię te szminki :) faktycznie są bardzo trwałe, nie "zjadają się" i cena też nie szokuje ;)
OdpowiedzUsuńStosunek cena/jakość naprawdę w porządku :)
UsuńŚwietny kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te pomadki, uzbierałam już kilka kolorów i szczerze mówiąc pewnie jeszcze dam się skusić na inne kolory ;). Odpowiada mi ich formuła i właśnie trwałość :)
OdpowiedzUsuńPodchodziłam jak pies do jeża, ale jak widać - nie było warto ;) Jakie kolory Cię teraz kuszą?
UsuńPoluje na odcień 10, niestety nie mogę go nigdzie znaleźć ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Urban Vagabond
To był prawdziwy hit ;) Z tego co widzę, jest w tej chwili w ich sklepie internetowym. Pozdrawiam również!
UsuńPiękny kolorek, idealny na lato. :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się go doczekać :D
Usuńnajlepszy matowy kosmetyk do ust jaki miałam , szczerze polecam a trwałość ma rewelacyjną www.adriana-style.com
OdpowiedzUsuń