Dzisiaj mamy 24 lipca i moje 24 urodziny, dlatego zapraszam na 24 fakty o mnie!
1. Urodziłam się 24 lipca 1994 i wyglądałam mniej więcej tak:
2. Uwielbiam spać, szczególnie do południa :D. Gdyby nie fakt, że wszystko inne funkcjonuje od rana, to nie wstawałabym przed 11.
3. Nie lubię rzeczy o smaku truskawek - jogurtów, ciastek... Naturalne truskawki są spoko, ale ich sztuczny odpowiednik mnie obrzydza. Odrzucam też wszystko, co zrobione z buraków.
4. Gdy kończy się jakiś etap edukacyjny, to zmieniam zazwyczaj coś w swoim wyglądzie (najczęściej włosy).
5. Przez część gimnazjum, całe liceum i sporą część studiów nosiłam się tylko na czarno.
6. Uwielbiam jeść - zwiedzanie knajpek z jedzeniem to ważna część moich wakacyjnych planów :D.
7. Delikatny makijaż pojawił się u mnie już na przełomie podstawówki i gimnazjum (rzęsy + puder), ale pełny make-up zaczęłam wykonywać dopiero na przełomie liceum i studiów. Wtedy zaczęłam stosować podkład, kolorowe produkty do twarzy, nauczyłam się (jako tako) malować brwi i pokochałam kolorowe pomadki.
8. Chętniej noszę sukienki i spódniczki niż spodnie - jest mi w nich wygodniej.
9. Mam problem z wybieraniem ulubionych rzeczy (piosenka, film, potrawa itp.) - zazwyczaj jest ich co najmniej kilka.
10. Nienawidzę załatwiać spraw przez telefon - wolę mailem (najlepiej), smsem lub osobiście.
11. Bardzo rzadko korzystam z usług profesjonalistów od wyglądu (fryzjera, kosmetyczki itp.), co mogę, to staram się nauczyć i zrobić sama.
12. Uwielbiam "jedzeniowe" zapachy w kosmetykach - czekoladowe perfumy, waniliowe pomadki...
13. Boję się owadów, także tych niegroźnych, jak biedronki. One mają takie psychopatyczne oczy, jakby patrzyły ci w duszę...
14. Nigdy nie przeprowadziłam się dalej niż do bloku obok. Całe życie mieszkam na tym samym osiedlu.
15. Mam w sobie sporo dziecka - mogłabym mieć wszystko z Kubusiem Puchatkiem, księżniczkowe, cekinowe buty, tiulową spódniczkę i plastikową koronę ♥.
16. Czasem mam ogromną ochotę tańczyć, ale kompletnie nie umiem tego robić. Moje poczucie rytmu chyba nie istnieje xD.
17. Zawsze byłam raczej nieśmiała - teraz trochę mi przeszło, ale nadal nie czuję się pewnie w kontaktach z nieznajomymi.
18. Nie znoszę zimy, śniegu i mrozu, pogoda, w której czuję się najlepiej to słoneczny wiosenny dzień, ok. 20 stopni :D.
19. Mogę prasować, prać i gotować, ale mycie garów i ścieranie kurzy doprowadza mnie do szału. Na szczęście mam się z kim podzielić ;D.
20. Fascynuje mnie historia, szczególnie ta życia codziennego - lubię zwiedzać muzea, miejsca "z duszą", oglądać stare przedmioty, czytać opowieści i oglądać filmy osadzone w innych czasach niż współczesne.
21. Lubię czytać, szczególne miejsce w moim sercu zajmuje literatura fantasy. Miłością do literatury zaraziłam się od mamy, od najmłodszych lat sięgałam po książki i czasopisma.
22. Mam całkiem pokaźną kolekcję ubrań i butów, ale jak przyjdzie co do czego, to nigdy nie mogę wybrać tego idealnego zestawu. Zawsze jest za elegancko, za luzacko, za ciepło, za lekko, nie ten kolor... :D
23. Lubię zadbane, pomalowane paznokcie u dłoni i stóp, ale wykonywanie pedicuru to dla mnie katorga - na samą myśl o tym czuję się zmęczona. Równocześnie nie mogłabym tego oddać w ręce nikogo innego, bo byle co mnie łaskocze. xD
24. Nie jestem zbyt spontaniczna - staram się mieć wszystko zaplanowane z odpowiednim wyprzedzeniem, kupione bilety, zaklepany nocleg, dograny termin... Z tego też powodu denerwuje mnie niepunktualność.
A Wy jesteście do mnie podobni czy kompletnie się różnimy? Napiszcie mi w komentarzu jakiś jeden fakt o sobie!
Buziaki :*
W kilku aspektach jesteśmy do siebie podobne. Też mam problem z wymienieniem ulubionej rzeczy, zawsze mam kilka, jestem trochę nieśmiała, lubię czytać i wszystko planuję. Ale za to uwielbiam zimę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
www.tipsforyoungers.blogspot.com
Czyli trochę nas łączy, ale pogoda dzieli :D Pozdrawiam również!
UsuńBardzo fajny wpis, jakąś taką sympatię we mnie wzbudził. Na pewno jestem do Ciebie bardzo podobna w jednym: SPANIE DO POŁUDNIA!! Zawsze to lubiłam!! :-) A co do pogody, to ja mam tak: NIENAWIDZĘ UPAŁÓW. Po prostu ich nie toleruję. Zupełnie, jakby mój organizm nie był do nich przystosowany. Od razu jakby więdnie i omdlewa. Więc, jak się domyślasz, lato ie jest moją ulubioną porą roku ;-) Pozdrawiam serdecznie, bardzo mi się podobał ten wpis!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadł Ci do gustu :) No dla mnie powyżej 25 stopni też robi się nieprzyjemnie... Najlepszy jest złoty środek - wiosna :D
UsuńTroche sie roznimy kochana ale niesamowicie mi milo Ciebie poznac i oczywiscie zycze Ci wszystkiego co najlepsze i spelnienia marzen <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ♥
UsuńWszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńPaznokci też nie lubię robić ;-)
Mycia naczyń nie cierpię tak samo jak ty, ale myślę, że znalazłoby się więcej podobnych rzeczy ��
OdpowiedzUsuńKiedyś będę miała w domu zmywarkę... :D
UsuńNa początek życzę samych radości i spełnienia marzeń z okazji urodzin <3 Też lubię sobie pospać, wolę sukienki i spódniczki od spodni, lubię wiele rzeczy naraz i korzystać z porad profesjonalistów :D Świetny wpis, miło Cię poznać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie ♥
UsuńW kilku punktach zdecydowanie możemy sobie przybić pionę :D
OdpowiedzUsuńNienawidzę rozmawiać przez telefon, zimna i niepunktualności, uwielbiam spać, no i też oczywiście miałam swój mroczno-czarny okres w gimnazjum/liceum :)
I jeszcze raz wszystkiego naj! :*
TrÓ gotHy i trÓ metale łączcie się :DDD
UsuńDziękuję serdecznie :*
Ja wciąż kocham dinozaury, a szczytem kinatografii jest dla mnie Jurassic Worlds, także tego... xD
OdpowiedzUsuńCo do noszenia sukienek, ja nie mam ani jednej pary spodni. Ostatnio spodnie miałam na sobie w gimnazjum :-D
Twarda zawodniczka! Ja czasem się skuszę, ale sztywne dżinsy okropnie mnie męczą, staram się zawsze znaleźć coś elastycznego albo chociaż z miękkich materiałów...
UsuńNo, ja przeżyje najwyżej szorty :D A zimą legginsy, ale spodnie nie są dla mnie żadną opcją :D
UsuńZ truskawkami mamy tak samo 😁też mam 24 lata z zawodu jestem kucharzem 😁mam dwóch synów ☺️miłość do makijażu obudził we mnie mąż 😁
OdpowiedzUsuńOoo, to rodzinka musi być zadowolona z osobistego kucharza w domu :D
UsuńKilka faktów mamy 'wspólne', szczególnie ten z robieniem pedicure - najbardziej znienawidzona pielęgnacyjna czynność ;D
OdpowiedzUsuńWygina się człowiek, męczy, a na koniec i tak robi się zimno i trzeba założyć zakryte buty... :D
UsuńFajnie jest Cię bliżej poznać. Kilka punktów by się i u mnie zgadzało :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Zdradzisz które?
UsuńW wieku kwestiach mamy podobnie. Też najchętniej nie wyłaziłabym z łóżka przed południem, nie znoszę syntetycznego smaku truskawek i nie trawię zmywania garów. No i kocham dobrze jedzenie:)
OdpowiedzUsuńWiele nas łączy :)
UsuńTeż mogę spać do południa ;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej ♥
UsuńJakby patrzyly się w duszę 😂😂😂 cale Zycie miałam to samo z kurami 🤣
OdpowiedzUsuńW sumie... Kury też są straszne :D
UsuńZe spaniem i rzeczami truskawkowymi mamy podobnie :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJak to możliwe, że nie lubisz truskawek? ;)
OdpowiedzUsuńTruskawki lubię - nie lubię sztucznego smaku truskawkowego ;)
Usuń