poniedziałek, 11 grudnia 2017

Moja opinia o: Bell Frozen Baroque Glitter Pigment

Witajcie :*

Na początku grudnia do szaf Bell w Biedronce zawitała nowa kolekcja: Frozen Baroque. W jej skład weszły lakiery do paznokci, rozświetlacze, baza pod cienie i pigmenty. Dzisiaj pokażę Wam, jak prezentuje się jeden z cieni sypkich Zapraszam!


Dostępność: szafy Bell w Biedronce
Cena: 9,99 zł
Skład:



Pigment występuje w 2 wersjach kolorystycznych: złotej i czarnej. Ja zdecydowałam się na zakup tej pierwszej. Na opakowaniu nie widzę niestety gramatury, jest ona jest raczej dość spora, mniej więcej taka jak w cieniach sypkich My Secret. 


Pigment znajduje się w plastikowym słoiczku z dodatkowym zabezpieczeniem, dzięki czemu po odkręceniu wieczka cień nie rozsypuje się od razu po całym pokoju. Nie pachnie jakoś specjalnie. Jego odcień to raczej jasne, niezbyt ciepłe złoto, pięknie sprawdzi się do świątecznych i wieczorowych makijaży, choć ja, jak to sroka, nakładałam go także w delikatniejszych wersjach na co dzień. Jest to coś pomiędzy kryjącą taflą a zbiorem drobinek - nałożony prosto na suchą rękę prezentuje się tak:


Z kolei na mokro, na bazie do pigmentów z My Secret tak:


Jest dosyć lotny (jak to pigment), osypuje się, ale to właściwość tej formy produktu, należy aplikować go na coś mokrego - specjalny klej lub żel, bazę czy niezastygnięty korektor. Wymaga to nieco większej uwagi, ale po takim nałożeniu trzyma się bez zarzutu. Na oku, nałożony na wewnętrzną część powieki, prezentuje się tak (po dodatkowe ujęcia zapraszam na instagram):


Jest to całkiem ciekawa opcja drogeryjnych pigmentów, szkoda, że w kolekcji nie pojawiło się więcej odcieni, bardziej urozmaiconych kolorystycznie, chętnie bym na nie zapolowała!

A Wy lubicie cienie sypkie czy przeraża Was forma ich aplikacji? Kusi Was coś z najnowszej kolekcji Bell? 

Buziaki :* 

40 komentarzy:

  1. Też mam ten pigment i bardzo mi się spodobał od pierwszego użycia. Piękny kolor, napewno użyję go na Święta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie ślicznie wyglądał w wieczornym oświetleniu :)

      Usuń
  2. No ja się boję cieni sypkich...
    Ale Ty sobie poradzilas i ciekawy makijaż stworzylas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Kluczem jest aplikacja na coś lepkiego, jeśli obawiasz się osypywania, to zacznij makijaż od górnej powieki, a dopiero potem pomaluj twarz :)

      Usuń
  3. Zakochałam się w tym Twoim oczku :) Idealny na święta! A kolor pigmentu bardzo mi sie podoba :) lubie malować się takimi kolorkami. Dołączam do obserwatorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na tej bazie z MySecret wygląda naprawę bardzo ładnie! :D Moją uwagę przyciągnęła jednak ta kreska, a nie pigment :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Oglądałam oba i bardziej mi się chyba ten jasny podoba chociaż ciemny tez niczego sobie 😊 a jak zrobiłaś taką kreskę w paski?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biały eyeliner, a potem cienkim pędzelkiem płynna czerwona pomadka ;)

      Usuń
  6. Ten kolorek jak najbardziej jest mój :) cienie sypkie lubię choć nie ukrywam że dużo łatwiej rano używa mi się tych prasowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana przepiekny jest ten pigment, jestem wielka fanka sypkich cieni i pigmentow :) Obecnie zakocha,mal sie na nowo w Macu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie miałam okazji używać pigmentów z Maca, ale wiele dobrego o nich słyszałam i mam nadzieję, że w końcu trafią i do mnie :)

      Usuń
  8. Mam bardzo podobny odcień z The Balm, kusił mnie ten czarny, może jeszcze się skuszę. Póki co kupiłam puder rozświetlający :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest bardziej jak puder na całą twarz czy jak rozświetlacz?

      Usuń
  9. Na oku prezentuje się pięknie, choć znając życie, ja nie ogarnęłabym tej sypkiej formy :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie się prezentuje, bardzo ładny odcień :)
    Blonde Kitsune

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny makijaż. Myślę, że nie jedna młoda osoba skorzysta z takich fajnych podpowiedzi .

    OdpowiedzUsuń
  12. Zupełnie nie ogarniam sypkich cieni, zawsze mam je wszędzie tylko nie na oku :P Ale kolor bardzo fajny, akurat na karnawał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwiej Ci będzie, jeśli makijaż zaczniesz od oka ;)

      Usuń
  13. Ja zupełnie nie używam cieni, mam kilka w domu i kiedyś nawet używałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może święta i karnawał to dobry czas, żeby trochę poeksperymentować? :)

      Usuń
  14. Ładneeee te cudeńka i w korzystnej cenie <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Zawsze przerażają mnie te sypkie cienie. Mam wrażanie, że są ciężkie w aplikacji :( Przepiękna świąteczna kreska na oku,cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba być trochę bardziej uważnym, ale nie jest to nie do zrobienia ;) Dziękuję!

      Usuń
  16. Wygląda świetnie! Chociaż ja to tak średnio stoję z samodzielnym makeupem...;)

    OdpowiedzUsuń