Dawno nic nie gotowaliśmy, co? Ale teraz nadszedł mój ulubiony sezon- warzywa i owoce są tanie i łatwo dostępne, nic tylko kupować i zajadać! Z tej okazji zapraszam Was na przepis na zupę krem z kalarepy, która wykorzystuje te wszystkie dobroci, jest gęsta, a co za tym idzie sycąca, zdrowa, nie ma w niej tłuszczu ani żadnych zbędnych dodatków. Robi się ją łatwo, nie kosztuje wiele, a podaną ilość możecie jeść przez kilka dni (idealna dla studentów!). Zapraszam!
Składniki:
-4 mniejsze ziemniaki
-2 kalarepki (jak macie duże, to powinna wystarczyć jedna)
-2 marchewki
-ok. 1,5 l wody
-sól, pieprz
Wszystkie warzywa obieramy i kroimy w kostkę, nie musi być równiutka ;). Wrzucamy do garnka, zalewamy chłodną wodą, tak żeby przykryła jarzyny. Gotujemy pod przykryciem aż zmiękną, w zależności od tego, jakie macie kawałki, może to zająć mniej lub więcej czasu (u mnie to chyba było pół godzinki, ale głowy nie dam). Przyprawiamy. Dajemy jej troszkę przestygnąć i blendujemy. W razie potrzeby doprawiamy (w mojej znalazło się dość sporo pieprzu, który fajnie podkręca smak) i zupa gotowa! Mówiłam, że łatwa?
A jakie są Wasze ulubione sposoby na wykorzystanie świeżych warzyw? Może macie jakiś fajny przepis godny polecenia?
Buziaki :*
Łatwe i tanie czyli coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńPolecam :) Do tego smaczne i zdrowe, więc pełne spektrum zalet mamy załatwione :D
UsuńOch, kalarepa. Dla mnie to była taka zmora w dzieciństwie tak samo jak brukselki.
OdpowiedzUsuńJa w dzieciństwie nie lubiłam truskawek i pomidorów- teraz nie mogę bez nich żyć! :D spróbuj może kiedyś przy okazji, czy nie zmieniły Ci się preferencje żywieniowe, a jeśli nie- jest całe mnóstwo innych zdrowych warzyw :)
UsuńCiekawe, nigdy nie jadłam kalarepy, a ostatnio akurat o niej myślałam, co by tu można było zrobić... Dzięki za przepis, na pewno wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu :)
UsuńAle fajnie i apetycznie wygląda! :) Na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńSmacznego :)
UsuńMusi być pyszna! No i jak pięknie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Obecność marchewki dodaje jej kolorytu!
UsuńJa robiłam ostatnio krem z kalarepy, ziemniaka i kalafiora. Pycha :D
OdpowiedzUsuńBrzmi pysznie! Uwielbiam kalafiora, chętnie spróbuję też takiej wersji :)
UsuńBardzo ciekawy przepis . Nie miałam pojęcia, ze z kalarepy można zrobić taka pyszna zupa. Idealnie na moja dietę .
OdpowiedzUsuńwww.nabujanymfotelu.pl
Cieszę się, że wpasował się w Twoje potrzeby ;)
UsuńŁał, nie pamiętam, kiedy ostatnio jadłam kalarepę :O Super przepis i łatwy, muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
Usuń