Remont praktycznie dobiegł końca, zostało mi tylko co nieco kosmetycznych detali i naprawianie ofiar, ale o tym już wkrótce więcej. Tymczasem dzisiaj kilka słów o rzeczach, które uprzyjemniały mi miniony miesiąc. Zapraszam!
Podkład Mac Pro Longwear doczekał się swojego posta i do niego Was odsyłam. W kwietniu sięgałam po niego często i chętnie, szczególnie jeśli czekał mnie długi dzień. Nakładałam wilgotną gąbeczką Real Techniques, wyglądał wtedy ładnie i naturalnie.
My Secret, Face Illuminator Powder - w końcu kupiłam i ja. Okazuje się, że internet miał rację - w niskiej cenie otrzymujemy naprawdę przepiękny rozświetlacz. Daje efekt złocisto-szampańskiej tafli. Zauważyłam możliwość stopniowania mocy - na co dzień nakładałam go dość lekką ręką, dzięki czemu uzyskiwałam widoczny, ale jednak naturalny wygląd skóry. Kiedyś jednak przez pomyłkę nałożyłam go wilgotnym jeszcze pędzlem - to była ultralśniąca tafla, także jeśli potrzebujecie supermocnego rozświetlacza na wieczór, to też da radę.
Bourjois, Cień do powiek Beige Rose - wybaczcie niezbyt efektowny wygląd, ale ciągle nie mogę wykombinować, gdzie znaleźć na niego wypraskę. Używałam go jako... rozświetlacza. Daje bardzo ładny, subtelny i lekki efekt, taki stonowany blask bez drobinek. Lądował na mojej twarzy przy bardziej lekkich i chłodnych makijażach, kiedy My Secret wydawał się troszkę zbyt złoty. Jeżeli boicie się efektu bombki, to jest to świetne wyjście.
Aril, Sweet Memories, Pure Cotton, Uniwersalne chusteczki nawilżane do czyszczenia - okazały się strzałem w dziesiątkę podczas wiosennych i okołoremontowych porządków. Ich największym plusem jest zapach, który określiłabym jako "oczywiście, że posprzątałam cały dom" xD. To aromat świeżego prania, czystości, no po prostu domu na błysk. Idealny przy wizycie niezapowiedzianych gości - ścieracie na szybko stół, a konotacje zapachowe robią swoje :D.
źródło: http://vsbattles.wikia.com/wiki/Hetalia:_Axis_Powers
Hetalia Axis Powers - kiedyś zaczęłam oglądać, ale jakoś tak wyszło, że przestałam. W kwietniu powróciłam do tej serii i to był genialny wybór. Odcinki mają kilka minut, więc można oglądać je kiedy mamy np. chwilę do wyjścia albo jako przerwy w nauce. Bohaterami są personifikacje różnych krajów, będące wcieleniem stereotypów, jakie przypisywane są danej nacji. Komedia pokazuje różne wydarzenia historyczne, głównie IIWŚ. W zabawne dialogi i sytuacje wplata ciekawostki z dziejów świata. Słowem - bawi ucząc, jakkolwiek by to nie brzmiało ;). Paaastaaa ♥.
A jak Wam minął kwiecień? Co go uprzyjemniało?
Buziaki :*
Hetalia Axis Powers jest ekstra. Jako zwolennik japońszczyzny i tego typu kreski (przy okazji polecam gry od Kana Gao) uwielbiam. Dobry wybór :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że o grach nie słyszałam ;)
UsuńMój kwiecień był bardzo sukulentowy, co chyba widać po kwietniowych migawkach u mnie na blogu :D A właśnie szykuję zdjęcia z palmiarni w Wałbrzychu - będzie trudno wybrać coś do wpisu, bo wszystkie mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym się wybrała do takiej palmiarni - na przekór szarości i deszczom... ;)
UsuńMAC - moja ulubiona marka kosmetyków!!! Używam mineralnego sypkiego pudru, który kocham ponad życie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Justyna
Póki co miałam tylko podkłady, ale mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni ;)
UsuńJa też ostatnio doceniłam moc ściereczek uniwersalnych :D nie wiem jak mogłam kiedyś bez nich sprzątać ;)
OdpowiedzUsuńWiele w życiu ułatwiają :)
Usuńnic nie znam:(
OdpowiedzUsuńZawsze można to zmienić ;)
UsuńHehe chusteczki najlepsze. Uwielbiam te serie bożonarodzeniowe, pachnące pierniczkami albo jabłkiem z cynamonem <3
OdpowiedzUsuńJa w tym roku byłam wręcz fanatyczką pomarańczowo-przyprawowych ♥
UsuńNie znam tych ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńA coś Cię zaintrygowało? :)
UsuńZdecydowanie przekonuje mnie zapach "oczywiście, że posprzątałam cały dom" haha :DD
OdpowiedzUsuńWymiata :D
Usuńciekawy jest ten rozświetlacz :) chyba dorzucę go do koszyka podczas następnych zakupów ;)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńJestem bardzo ciekawa podkładu z maca ;) mam nadzieje że wkrótce pojawi się w mojej kosmetyczce :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto się skusić :)
UsuńBardzo zaciekawił mnie ten podkład, moi ulubieńcy to chyba nowe kosmetyki do pielęgnacji twarzy
OdpowiedzUsuńA jakie marki? :)
UsuńRozświetlacz testowałam jedynie na ręce. Efekt bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńPlanujesz kupić? :)
UsuńNie znam niczego jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńA zamierzasz to zmienić? ;)
Usuńzainteresował mnie podkład MAC :) zapraszam do siebie www.adriana-style.com
OdpowiedzUsuńJest naprawdę dobry :)
UsuńZnam chusteczki do sprzątania i też je bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPrzydają się ;)
UsuńChusteczki uniwersalne, to moj niezbędnik codziennego sprzatania. Nie wyobrażam już sobie żeby mogło ich nie być w moim domu. Używam zwykle W5 :)
OdpowiedzUsuńTo z Lidla? :)
UsuńNa Mac Pro Longwear muszę się kiedyś skusić, wiele dobregoo nim słyszałam. U mnie serialowo w kwietniu rządził The Orginals ;).
OdpowiedzUsuńMnie bardzo przypadł do gustu :)
Usuńzachęciłaś mnie do wypróbowania tych produktów! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńmr magic - chyba najlepsze w porównaniu do innych, tych d drogerii :)
OdpowiedzUsuńZbyt wielu nie testowałam, te mi odpowiadają :)
UsuńRozświetlacz My Secret to jeden z najlepszych drogeryjnych rozświetlaczy w niskiej cenie! Bardzo go lubię! :-)
OdpowiedzUsuńJa też :) Niepotrzebnie tak długo zwlekałam z zakupem.
UsuńBardzo zainteresował mnie rozświetlacz, muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńOooo, rozświetlacz mi się spodobał... :-)
OdpowiedzUsuńJest śliczny :)
Usuń