piątek, 26 czerwca 2015

Zakupy w Yves Rocher: jak zdobyć coś dla siebie

Witajcie ;*

Wczoraj, podczas intensywnych poszukiwań spodenek na lato, minęłam sklep Yves Rocher, a w oczy rzucił mi się plakat informujący o możliwości otrzymania maskary Sexy Pulp. Słyszałam co nieco o tym tuszu, na wizażu ma 3,93 gwiazdki, więc całkiem nieźle, postanowiłam więc sprawdzić, jak dokładnie działa to oferta. Sprzedawczyni powiedziała mi, że zakładając kartę stałego klienta oraz dokonując zakupów za min. 6,90 mogę dostać ten tusz za grosz (jego regularna cena to ok. 50 zł, dokładnie nie pamiętam). Ponieważ i tak poszukiwałam jakiegoś zapachu na lato stwierdziłam, że skorzystam z okazji. W dzisiejszym poście pokażę Wam, na co się zdecydowałam oraz powiem kilka słów na temat zakupionych produktów.




Poszukując zapachu na lato kierowałam się niewielkimi rozmiarami, tak abym mogła zabrać go do torebki bez katowania dodatkowo kręgosłupa. Chciałam, by pachniał słodko, ale nie w mój zimowy, waniliowy sposób, tylko bardziej owocowo. Wąchając zapachy na półkach zdecydowałam się na mniejszą wersję (20 ml) Maliny z serii Plaisirs Nature w cenie 19,90 zł. Pachnie słodko, mnie przywodzi na myśl malinowe galaretki. O trwałości nie mogę jeszcze nic powiedzieć, ale będąc posiadaczką wersji waniliowej w dużym opakowaniu, myślę, że będę w miarę zadowolona. A nawet jeśli będzie się szybko ulatniał, jego wymiary pozwalają mi mieć go zawsze przy sobie ;)



Tusz Sexy Pulp w kolorze czarnym. Posiada szczoteczkę w kształcie klepsydry, która jak na razie zbiera odpowiednią ilość tuszu. Ma klasyczne włoski, jest dosyć spora, dlatego uwaga, jeśli za takimi nie przepadacie! Ma standardową pojemność 9 ml. Ładnie unosi i podkręca lekko rzęsy, dobrze rozczesuje. Na zdjęciu możecie zobaczyć efekt 2 cienkich warstw. Na temat trwałości na razie się nie wypowiem, ponieważ kiedy to piszę, mam go na rzęsach dopiero 2 godziny. 



W sklepie zbieramy pieczątki na kartę, za każde 10 zł otrzymujemy 1 stempelek. Do drugiego zabrakło mi kilka groszy, dlatego dobrałam sobie jeszcze kokosową kulkę do kąpieli, jeszcze jej nie użyłam, więc niestety nie podzielę się wrażeniami. Kosztowała ok. 1,50 zł. 


Jak możecie zauważyć na pierwszym zdjęciu, przy założeniu karty stałego klienta otrzymujemy jeszcze zestaw 4 próbek: podkładu wygładzająco-rozświetlającego, u mnie odcień 200, nie wiem, czy zawsze jest ten sam, kremu rewitalizującego usuwającego oznaki zmęczenia na dzień, kremu na noc oraz przeciwzmarszczkowego kremu intensywnie regenerującego, każda z nich ma 1 ml. Dodatkowo dwa kupony -40%, jeden na dowolny kosmetyk, drugi na kosmetyk do pielęgnacji twarzy (niestety, nie obejmują produktów oznaczonych zielonym punktem, czyli m.in. zapachów, które lubię...) oraz książeczkę z kuponami rabatowymi do wykorzystania w ciągu lipca i sierpnia, są tam bony do YR, Answear, Home&You, Promod. Otrzymałam także rabat 30 zł przy zakupach za 90 zł do Camaieu. Można zdobyć więcej pieczątek oraz dodatkowe prezenty, jeśli koleżanka zapisze się do programu z Waszego polecenia (dajecie jej jeden z kuponów wypełniony Waszymi danymi). Ona także otrzymuje prezenty. Jeśli podacie swoją datę urodzenia możecie się spodziewać prezentów w tym właśnie dniu (o tym więcej powiem Wam wkrótce, ponieważ urodziłam się  24 lipca). Jeśli dowiem się czegoś jeszcze na ten temat, to oczywiście Wam napiszę. 

A Wy kupujecie w Yves Rocher? Macie jakieś ulubione produkty? Albo może posiadać już kartę i możecie powiedzieć o niej coś więcej? Dzielcie się doświadczeniami w komentarzach!

Pozdrawiam Was serdecznie ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz